Quantcast
Channel: the garden - Blog Kasi & Andrew Bellingham
Viewing all 127 articles
Browse latest View live

Dzikie tulipany u Pawła w Ogrodzie Botanicznym w Niegoszczy.

$
0
0

 

Tulipan 'Green Miracle' w Ogrodzie Botanicznym w Niegoszczy.

Jeśli chcecie zobaczyć ciekawe rośliny, to w tym roku Ogród Botaniczny w Niegoszczy w województwie zachodniopomorskim musi znaleźć się na waszej liście miejsc do zwiedzenia. Twórcę ogródu Pawła, z zamiłowania i wykształcenia ogrodnika roślin ozdobnych, poznałam kilka lat temu przy okazji wymiany roślin między naszymi ogrodami. W 2021 roku Paweł odwiedził mnie w Zgorzałym. Mamy wspólne podejście do ogrodów i roślin jako miejsc sprzyjających bioróżnorodności we wszelkich jej przejawach i ekologicznej uprawy roślin. Jego ogród prowadzony jest metodą no dig, na rabatach króluje kompost i zrębek drzewny, który daje masę próchnicy do gleby.


Paweł występował z mną w 12 odcinku 'Grunt to Ogród', w którym tworzyliśmy wspólnie rabtę jadalno-ozdobną. 



Ogród w Niegoszczy jest stosunkowo młody, powstał w 2018 roku, ale Pawłowi udało się tam zgromadzić już ponad 5000 gatunków i odmian naprawdę ciekawych roślin ze strefy umiarkowanej. Kolekcje kaktusów i sukulentów, wiosennych roślin cebulowych, irysów, peonii, róż historycznych czy zimowitów są warte obejrzenia. Można też tu skorzystać z różnych fajnych warsztatów ogrodniczych z elementami ekologii.


Ogród Pawła w Niegoszczy.



Paweł w swoim Ogrodzie Botanicznym w Niegoszczy zgromadził około 80% gatunków dzikich tulipanów występującuch w naturze oraz ogromną kolekcję odmian i mieszańców tulipanów Greiga, Fostera i Kaufamnna oraz bardzo oryginalne odmiany tulipana Wedenskiego - na razie mało znany, ale przepiękny gatunek. A w związku z tym, że za rogiem już wiosna – to kolekcje tulipanów są jak najbardziej na czasie. Ja osobiście takie dzikie tulipany uwielbiam - są delikatne, ale można polegać na ich kwitnieniu latami - na cmentarzach Mennonitów na Żóławach kwitną setki lat, każdej wiosny.  Paweł przesłał również w temacie tulipanów bardzo ciekawy tekst ...


Tulipa alataica

Tulipa aucheriana 

Tulipa pulchella 'Alba'



Krótka historia tulipana w Europie.

🌷 Sierpień 1559 A. G. de Busbequius, ambasador cesarza  Fryderyka I Habsburga, wysyłka pierwsze cebule do Wiednia. 

🌷 Tulipan został pierwszy raz opisany przez Szwajcara Konrada Gesnera w 1561, ale dopiero dwa wieki później nazwany przez Karola Linneusza Tulipa gesneriana L. 

🌷 Nazwa tulipan pochodzi od tureckiego słowa turban DULBAND, perskiego TULIPANT. Holendrzy zapisali ją jako TULIPAM. 

🌷 W 1575 francuski botanik i lekarz  Charles de Lecluse (1526-1609) wywozi tulipany z Austrii do Anglii, a potem w  1593 do Holandii na Uniwersytet w Lejdzie. 

🌷 W latach 1629-1635 w Holandii gorączka tulipanowa, pierwsze w historii załamanie rynku wywołane spekulacjami i sprzedażą terminową. 

🌷 Do Polski tulipany trafiły w XVIII wieku do ogrodów magnackich. 11. marca 1930 prelekcja T. Godlewskiego połączona z prezentacją 205. odmian w Ogrodzie Botanicznym w Warszawie.

 

Tulipa 'Green Miracle'

Tulipa acuminata

Tulipa ferganica


Czemu dzikie tulipany.

Tulipany dzikie, czyli w gatunkach naturalnych, nie wymagają aż tak dużej uwagi z naszej strony. Kiedy zapewnimy im optymalne warunki glebowe możemy traktować je niemalże jako rośliny dzikie, ulegające naturalizacji w naszych ogrodach. Wiele gatunków sama rozsiewa się. Z uwagi na swoje małe rozmiary i wczesne kwitnienie, często już w trzeciej dekadzie kwietnia, są ozdobą ogrodów sklanych i donic. Fantastycznie wyglądają gdy pozwolimy im się naturalizować w trawie, w łąkach i sadach. 


Jak uprawiać tulipany.

Tulipany do prawidłowego wzrostu wymagają podłoża mineralnego, dobrze zdrenowanego, zasobnego w próchnicę. Z uwagi, że naturalnie rosną w górskich rejonach południowej Europy, Azji od Turcji poprzez Iran, Afganistan po Chiny, gdzie zimy są dosyć mroźne i śnieżne, a lata suche i gorące, cebule, zwłaszcza gatunków hodowlanych i odmian mieszańcowych, warto wykopać w drugiej połowie czerwca i posadzić w okresie od 20. października do 10. listopada. Literatura zaleca sadzenie cebul tulipanów we wrześniu, ale ze względu na stosunkowo długą i ciepłą jesień lepiej opóźnić sadzenie - aby uniknąć zbyt wczesnego kiełkowania, a w rezultacie chorób grzybowych liści wywołanych uszkodzeniami mrozowymi. Glebę przy sadzeniu cebul warto wzbogacić dobrze rozłożonym kompostem. W bardzo mroźne, bezśnieżne zimy można okryć gałązkami roślin iglastych dla ochrony.

 

Tulipa gregii 'Double Red Riding Hood'

Tulipa gregii 'Double Toronto'

Tulipa gregii 'Double Toronto'


Jakie cebulki kupować.

Kupując cebule gatunków dzikich i odmian botanicznych lepiej wybierać małe, rodzinne szkółki lub oferty kolekcjonerów z dwóch powodów. Po pierwsze w małych ogrodnictwach większość prac wykonują z pasją sami właściciele a nie pracownicy najemni i jest większa pewność, że wyrośnie nam to co zamawiamy, a po drugie mali producenci raczej uprawiają rośliny według zasad BIO (zmianowanie, nawozy organiczne i zielone, naturalne metody zaprawiania cebul, staranna agrotechnika, selekcja cebul, selekcja roślin na polu) a nie stosują pestycydów w znacznych ilościach. Oczywiście chemizacja produkcji znacznie obniża straty i koszty pracy ręcznej ale sprawia iż cebule są ładne na jeden sezon a potem drobnieją lub giną.

 Jeżeli zależy nam na dobrej jakości i żywotności tulipanów w naszym ogrodzie warto wykopywać je minimum raz na dwa lata, optymalnie byłoby co roku. Przeznaczając cebule do dalszej uprawy pozostawiajmy cebule A i B oraz ewentualnie C. Cebule E i F z reguły nie kwitną nawet po dwóch latach uprawy i wydają tylko duże, pojedyncze liście. Cebule typy E i F odrzucajmy. Podobnie zwracajmy uwagę przy zakupach i nie kupujmy płaskich czy wręcz wklęsłych cebul ponieważ są to cebule typu E i F. Istnieje sporo odmian, które mają tendencje do drobnienia cebul. W klonie może być ich nawet kilkanaście i w ich przypadku dla dobrego efektu do uprawy przeznaczajmy cebulę następczą A i przybyszową B.


Tulipa vvedenskyi 'Amberland'

Tulipa vvedenskyi 'Chatktal Red'

Tulipa vvedenskyi 'Goldmine'

 


Tak więc trzeba to miejsce odwiedzić. W okolicy jest spora baza noclegowa z racji nadmorskiego położenia samego ogrodu. Można połączyć przyjemne z pożytecznym. Bardzo fajną dekoracją w ogrodzie są wystawy witraży o tematyce kwiatowej. Ja w tym roku też wybieram się do Niegoszczy więc może i tu się spotkamy 😉.

Tutaj więcej informacji:

https://obniegoszcz.edu.pl/

kontakt telefoniczny do Pawła 604 655 081




Nowa książka „Tworzę ogród naturalny” Henka Gerritsena i Pieta Oudolfa to ogrodowa klasyka dla każdego miłośnika roślin.

$
0
0



 

W świecie profesjonalnych ogrodników, szkółkarzy, projektantów ogrodów i architektów krajobrazu Piet Oudolf jest niekwestionowanym autorytetem i jednym z najważniejszych współczesnych projektantów na świecie. Także w Polsce inspiruje wielu wspaniałych twórców ogrodów, szczególnie tych skoncentrowanych na ekologicznych sposobach uprawy roślin. A ja mam zaszczyt być ambasadorką, konsultantką merytoryczną i autorką tekstu na okładce polskiej edycji książki Oudolf'a  “Tworzę ogród naturalny”. 




Wydanie książki „Tworzę ogród naturalny” Henka Gerritsena i Pieta Oudolfa jest dla mnie prawdziwie ekscytującym i radosnym wydarzeniem. Wyczekiwana nie tylko przeze mnie, ale przez wielu miłośników ogrodów i roślin nareszcie jest w naszych rękach. Możemy delektować się polską wersją jednej z najbardziej kultowych, wpływowych i niosących dobro książek przełomu XX i XXI wieku.

Bogato ilustrowana, przejrzyście napisana i świetnie przełożona na język polski pokazuje, jak łatwo stworzyć u siebie za oknem (nawet w donicy!) naturalny raj. Taki ogród swoim spokojem i pięknem nie tylko ukoi ludzką duszę, ale będzie też przystanią dla ptaków, motyli, pożytecznych owadów, małych zwierząt oraz milionów mikroorganizmów zamieszkujących glebę. Proponowane przez autorów rozwiązania i zestawy roślin to gotowy przepis na przepiękne rabaty, relaksujące zakątki ogrodowe i urocze, choć niesamowicie proste kompozycje.







Ogrody oraz nasadzenia Henka Gerritsena i Pieta Oudolfa dzięki swojej prostocie, zwiewności oraz harmonii są dokładnie tym, czego potrzebuje zapracowany człowiek naszych czasów: zapewniają relaks i wyciszenie. I – co najlepsze – są niezwykle łatwe w pielęgnacji, która oznacza przede wszystkim… pozostawienie ich w spokoju.”








Więcej o książce: Tworzę ogród naturalny.


Wysokie, kwitnące trawy, a na ich tle kolorowe jeżówki, rudbekie, floksy, marcinki, kosaćce i ostróżki, różne kolory i struktury, feeria barw, kształtów - to istota ogrodów inspirowanych naturą, nazywanych  naturalnymi bądź naturalistycznymi. Jednym z prekursorów i propagatorów idei ogrodu naturalnego jest właśnie Piet Oudolf, którego książkę “Tworzę ogród naturalny” będziemy mogli już mieć na własność w marcu 2022 roku.

Książka “Tworzę ogród naturalny” jest przeznaczona dla wszystkich - nie tylko dla profesjonalistów, ale przede wszystkim dla ogrodników amatorów, hobbystów, dla każdego, kto chciałby w przestrzeni, którą dysponuje: na balkonie, w przydomowym ogródku, na działce stworzyć swój naturalny ogród.Zachęcam do przeczytania tej pięknej i mądrej książki i rozpoczęcia swojej przygody z ogrodami naturalnymi. 






Publikacja podzielona jest na 3 części. Pierwsza zawiera wybór i opis roślin rekomendowanych do ogrodu naturalnego, czyli ponad 500 gatunków, odmian bylin i traw ozdobnych. Razem stanowią sprawdzoną grupę roślin, z których można stworzyć ogród swoich marzeń, piękny o każdej porze roku. Druga część to praktyczne wskazówki dotyczące kombinacji roślin i doboru właściwych w zależności od warunków siedliskowych, architektury ogrodu oraz nastroju, jaki chcemy uzyskać w naszym ogrodzie. I w końcu trzecia cześć, również bardzo praktyczna, to plany nasadzeń, konkretne przykłady zaprojektowanych kompozycji, zestawień roślin pomagająch tworzyć wielkie ogrody i nieduże rabaty, pomagających zrobić pierwsze kroki ku temu, co w przyszłości może stać się cudownym, stworzonym przez siebie miejscem.








O Autorach:

 

Piet Oudolf (1944) niderlandzki ogrodnik i projektant ogrodów, współtwórca ruchu „nowej holenderskiej fali”. Mieszka i pracuje w Hummelo, małej wiosce w Niderlandach, gdzie w 1982 roku wraz z żoną Anją założył szkółkę bylin i prywatny ogród. Od tego czasu ogród w Hummelo stał się znany z eksperymentalnego podejścia i pomysłów Pieta i Anji na projektowanie nasadzeń. Oudolf bazuje na grupowaniu bylin i ozdobnych traw, tworzy strukturalne kompozycje i wykorzystuje naturalny cykl pór roku.

W swojej 40-letniej karierze Oudolf zdobył międzynarodowe uznanie jako praktyk-szkółkarz oraz projektant prywatnych ogrodów, parków i zieleni miejskiej na całym świecie. Jego ogrody High Line w Nowym Jorku, Lurie Garden w Chicago, Serpentine Gallery w Londynie, ogród na Biennale w Wenecji są przykładem niezwykłego wyczucia w tworzeniu kompozycji roślinnych i artystycznej wrażliwości. Oudolf jest również odnoszącym sukcesy współautorem wielu książek o roślinach i projektowaniu ogrodów, a „Tworzę ogród naturalny” jest jego pierwszą książką wydaną w Polsce.

Oudolf.com

 

Henk Gerritsen (1948 - 2008) holenderski artysta, projektant ogrodów, działacz ekologiczny. W 1978 założył Priona Gardens, ogród o eksperymentalnym charakterze, wzorujący się na skupiskach dzikich roślin, podziwianych podczas podróży po Europie Środkowej. „Od Henka – mówi Piet – nauczyłem się, że w nasadzeniach chodzi tak naprawdę o same rośliny, o atmosferę, którą tworzą, o sezonowość, emocje – to one się liczą; razem poznawaliśmy też odmiany, które dobrze prezentują się po przekwitnięciu, Henk setki razy zwracał mi na tę cechę uwagę i przyglądaliśmy się roślinom nie tylko w ich najlepszym momencie”. Wiedza Henka, ale też jego humor i artystyczne podejście miały duży wpływ na treść książki “Tworzę ogród naturalny”.

 

Noel Kingsbury, brytyjski pisarz zajmujący się ogrodnictwem i naukami o roślinach, projektant ogrodów. Aktywnie działa na rzecz promocji naturalistycznego projektowania krajobrazu i nasadzeń, prowadząc warsztaty i konsultacje ogrodnicze. Od wielu lat współpracuje z Pietem Oudolfem przy tworzeniu książek o projektowaniu ogrodów naturalnych.

noelkingsbury.com






Wydawnictwo 'Wytwórnia'


Opieka redakcyjna, wydawca: Magdalena Kłos-Podsiadło, tel. 509 914 357 magdalenaklos@wytwornia.com

Zamówienia, sprzedaż: Robert Podsiadło, tel. 601 403 303, wytwornia@wytwornia.com

Promocja, kontakt z mediami: Bożena Samojluk-Ślusarska, tel. 516 444 373 bozena.samojluk@wytwornia.com

wytwornia.com

 



Jak sadzić pomidory?

$
0
0

 





Każdego roku w naszym ogrodzie sadzone są spore ilości pomidorów i są one dużą atrakcją dla odwiedzających nasz ogród, jak i pysznym plonem dla nas. Uprawiamy je oczywiście bez nawozów sztucznych i bez oprysków chemicznych. Mamy sadzonki tradycyjne z siewu nasion oraz sadzonki szczepione, które od stycznia można zamawiać TUTAJ.

Posłuchajcie o tym jak dbamy o nasze pomidory od nasionka aż do zbiorów w podcaście TUTAJ. Pielęgnujemy je w taki sposób, żeby były silne i zdrowe i nie chorowały na zarazę ziemniaczaną. Wysiewy robimy zazwyczaj w połowie marca i w połowie maja sadzonki gotowe są do wysadzania do naszego tunelu. Sadzimy je w specjalnych plastikowych doniczkach bez dna z podwójną ścianką - działa to tak, że do zewnętrzenego okręgu podlewamy samą wodą, a do środka (wprost to korzeni przybyszowych) lejemy co 2 tygodnie rozcieńczone gnojówki z pokrzywy, żywokostu lub obornika. 

Jednak jeśli nie macie takich specjalnych donic, to żaden problem - my też nie mamy ich wystarczająco na cały tunel więc robimy własne ze zwykłych produkcyjnych doniczek:







A teraz zapraszam na foto-kurs sadzenia pomidorów:


1. układamy donice na przygotowanym podłożu w odległości 50cm od siebie minimum:




2. do każdej donicy przygotowujemy sznurek, który póżniej posłuży do
 przywiązywania pędów pomidorów:



Tak montujemy sznurki na rurkach konstrukcji tunelu:






3. sadzonki pomidorów układamy na końcówce sznurka i doniczkę 
wypełniamy dodatkowym podłożem:




Układanie sznurka ...



...i sadzenie:





4. Pomidory opisujemy na etykietach i podlewamy. Koncentrujemy się na regularnym usuwaniu pędów bocznych tzw. wilków i przywiązywaniu pędów do sznurka. 







Pomidory do doniczek 'domowej roboty' :-) sadzimy w identyczny sposób:









Sadzonki pomidorów w drugiej połowie maja dostępne są w naszej szkółce na terenie ogrodu w Zgorzałem na Kaszubach. Informacje o dniach otwartych znajdziecie TUTAJ

Zapraszamy serdecznie.






Jeśli macie pytania dotyczące uprawy pomidorów to serdecznie zapraszam do słuchania podcastów i oglądania moich filmów na kanale You Tube TUTAJ. A także do kontaku podczas cotygodniowych spotkań LIVE w każdy poniedziałek o godz. 20.00 na FB Naturalnie o Ogrodach.

 

Dodatkowo już od 10zł miesięcznie można zostać PATRONEM naszego ogrodu tutaj: https://patronite.pl/ogrodbellingham/  i wtedy zapraszam na dodatkowe spotkania LIVE 'tylko dla Patronów' na GoogleMeet.

  




Tak więc w naszym tunelu mamy posadzonych:

  • 35 pomidorów tradycyjnych (7 rzędów po 5)
  •  28 pomidorów szczepionych (7 rzędów po 4)
  •  6 szczepionych ogórków 
  • 2 arbuzy 
  • 2 melony 
  • 1 miechunkę






Maj jest bardzo pracowitym miesiącem w naszym ogrodzie. W tym roku po raz kolejny gościmy u siebie ekipę filmującą 2 Sezon mojego programu Grunt to Ogród. Jest miło i czasami bardzo wesoło, ale ja zamiast spędzac czas na zagonach spędzam go przed kamerą lub pod pędzelkiem mojej kochanej makijażystki. Galeria śmiesznych min prowadzącej hehe z poprzedniego sezonu TUTAJ :-) 

Mam nadzieję, że programy Wam się podobają. Możecie oglądac je na kanale DOMO+ oraz na Canal + online. Tutaj jest program na najbliższ dni z TELEMAGAZYN.PL:



Grunt to ogród w telewizji

Zwiń
  • Powtórka

    Dzisiaj 22:55

    DOMO+

  • Powtórka

    Jutro 02:55 Odcinek 13

    DOMO+

  • Premiera

    Jutro 21:00

    DOMO+

  • Powtórka

    Piątek 20.05.2022 02:50 Odcinek 14

    DOMO+

  • Powtórka

    Piątek 20.05.2022 16:30

    DOMO+

  • Powtórka

    Sobota 21.05.2022 02:50 Odcinek 15

    DOMO+

  • Powtórka

    Sobota 21.05.2022 10:05

    DOMO+

  • Powtórka

    Sobota 21.05.2022 19:30

    DOMO+

  • Powtórka

    Niedziela 22.05.2022 02:55 Odcinek 16

    DOMO+

  • Powtórka

    Niedziela 22.05.2022 09:00

    DOMO+

  • Powtórka

    Poniedziałek 23.05.2022 02:50 Odcinek 17

    DOMO+

  • Powtórka

    Poniedziałek 23.05.2022 16:00

    DOMO+







W obecnym sezonie coraz więcej o ogrodnictwie naturalnym i jest też dodatkowo materiał dla osób posiadających balkony. Zobaczcie na zdjęciu poniżej jak kamerzysta filmuje 'pomysł' na grządkę truskawkowo-poziomkową na balkon:







Ostatnie chwile z tulipanami 🥰🌷 za sekundke z wiosny zrobi się lato i tulipany zaczną ustępować miejsca kolejnym pięknościom w naszym ogrodzie. Ale zanim to nastąpi chciałam się z Wami podzielić naszymi tulipanowymi gwiazdami:








W OGRODZIE ANGIELSKIM kwitną tulipan liliowy Burgundy i tulipan lodowy Copper Image. A w naszym 'łóżku kaszubskim' tulipany odm. Seadov podsadzone odm. Leen van der Mark. Przed domem i przy szklarni mieszanka wielku cebulkowych z bratkami. Niedługo wszystko zamienimy roślinnością letnią. 





Wkrótce zaczniemy obsadzać donice i pojemniki letnimi kompozycjami kwiatów. Większość z nich są ciepłolubne, dlatego czekamy, aż minie groźba przymrozków. Zanim posadzimy będziemy usuwali wiosenne nasadzenia roślin cebulowych, bratków, stokrotek czy niezapominajek. Co robić z wykopywanymi cebulkami i roślinami? Jak pielęgnować rośliny cebulowe, aby w przyszłym roku ponownie pięknie zakwitły i czy ziemia, w której rosły nadaje się do ponownego użycia? Mówimy o tym na początku naszego podcastu:

146. Jak obsadzać letnie donice z kwiatami?  LINK KLIK







🌷🌷🌷😘
Pięknego dnia!


 


Warsztaty kosmetyki ziołowej „Letnia pielęgnacja ciała”

$
0
0

 



Zapraszamy serdecznie do naszego ogrodu na 

warsztaty kosmetyki ziołowej:


 „Letnia pielęgnacja ciała”


z Dominiką Dudzic




Warsztaty poprowadzi nasza koleżanka Dominika Dudzic - doświadczona zielarka, pasjonatka naturalnej pielęgnacji i osoba ekopozytywna. Zioła do swoich kosmetyków będziecie zbierać zarówno w naszym ogrodzie, jak i na dzikiej łące lub w lesie.


KIEDY:

23 lipca 2022 (sobota)

w godz. 16.30 - 19.30 

Cena 290 zł / osoba *

Liczba miejsc ograniczona.


W cenie wszystkie materiały, a do domu zabieracie własnoręcznie

przygotowane kosmetyki.


Zapisy i rezerwacja pod adresem:

biuro@angielskieogrody.com

lub telefonicznie 511 440 034


* rezerwacja miejsca wymaga wpłaty bezzwrotnej zaliczki w wysokości 100 zł

W wyjątkowych sytuacjach termin zajęć można przełożyć jednokrotnie zgłaszając to mailowo nie później niż 7 dni przed warsztatem.







CO BĘDZIEMY ROBIĆ?

Z materiałów przygotowanych przez Dominikę i pod jej czujnym, profesjonalnym okiem zrobicie samodzielnie:

  • krem do twarzy, 
  • balsam do ciała 
  • orzeźwiająca mgiełka





Zapraszamy serdecznie :-)


19 sierpnia 2022 warsztaty kwiatowe „Obfitości późnego lata - bukiety z kwiatów z własnego ogrodu” z Kasią Bellingham.

$
0
0

                   



Zapraszamy serdecznie do naszego ogrodu na 

warsztaty kwiatowe:


 „Obfitości późnego lata - bukiety z kwiatów z własnego ogrodu”



z Kasią Bellingham.






KIEDY:

19 sierpnia 2022 (piątek)

w godz. 16.30 - 19.30 

Cena 290 zł / osoba *

Liczba miejsc ograniczona.


W cenie wszystkie materiały, a do domu zabieracie własnoręcznie zrobione bukiety.



Zapisy i rezerwacja pod adresem:

biuro@katarzynabellingham.pl

lub telefonicznie 511 440 034


* rezerwacja miejsca wymaga wpłaty bezzwrotnej zaliczki w wysokości 100 zł

W wyjątkowych sytuacjach termin zajęć można przełożyć jednokrotnie zgłaszając to mailowo nie później niż 7 dni przed warsztatem.






Podczas warsztatów:

  • opowiemy Wam dokładnie jakie gatunki warto uprawiać w swoim ogrodzie i jak to robić, aby przez długie miesiące do wazonów trafiały bujne, kolorowe bukiety;

  • nauczycie się jak układać wiązanki w ręku lub w naczyniu, którym można ozdobić stół; 

  • zobaczycie jak łatwo można użyć folii celofanowej do zrobienia poręcznego pojemnika z wodą do przewożenia bukietów :-)  










                                                                               

Zapraszamy na warsztaty Pomorskiej EkoAkademii w Ogród Bellingham dofinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

$
0
0


Mam wielką przyjemność zaprosić Was na warsztaty odbywające się w ramach Pomorskiej EkoAkademii 2022 - budowanie wzorca kultury ekologicznej wśród mieszkańców i turystów przebywających na terenie województwa pomorskiego

Warsztaty organizowane są przez Ogród Bellingham i fundację Regnum Vegetabile oraz dofinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.




Oto harmonogram warsztatów:

            

21 sierpnia 2022

godz. 17.30 - 19.00

temat: Niemarnowanie żywności 

– robimy w kuchni 'organizer' do uprawy podręcznych roślin do spożycia jak zioła i warzywa liściowe, kiełki, mikro warzywa. Uczymy uczestników warsztatów jak w prosty sposób zawsze można mieć jadalne rośliny na parapecie w domu lub na balkonie, aby móc zebrać i dorzucić coś zdrowego, wartościowego i zasobnego w witaminy do zupy, kanapki czy sałatki.


26 sierpnia 2022

godz. 15.30 - 17.00

temat: Ochrona zasobów środowiska 

– zamieniamy w ogrodzie torf na inne podłoża do sadzenia roślin, do siewu i czy sadzonkowania na podstawie przekompostowanej materii organicznej takiej jak przekompostowane zrębki, liście, kora czy zastosowanie kompostu z lokalnych zakładów utylizacji śmieci. Uczymy się jak robić kompost ogrodowy oraz gnojówki czyli naturalne płynne nawozy.



26 sierpnia 2022

godz. 17.30 - 19.00

temat: Usługi ekosystemowe 

– robimy rozsady roślin, które stymulują nasze zmysły czyli z tzw. roślin sensorycznych. Za pomocą podziału oraz/lub sadzonkowania rozmnażamy rośliny wpływające na zapach, dotyk, słuch, węch i wygląd. Pozyskane rośliny uczestnicy warsztatów zabierają do domu i później mogą nimi obsadzać własne ogrody lub doniczki na balkonie czy parapecie.


27 sierpnia 2022

godz. 17.30 - 19.00


       ORAZ


29 sierpnia 2022

godz. 10.00 - 11.30

temat: Wzorzec odpowiedzialnej konsumpcji 

– uczestnicy warsztatów nauczą się jak samemu układać indywidualne plany sezonowego jedzenia dla uprawy we własnym ogrodzie. Na kiedy zaplanować prace związane z wysiewami, sadzeniem oraz zbiorami ulubionych gatunków warzyw, ziół oraz owoców oraz jak planować powiązane z nimi jadłospisy na każda porę roku.



28 sierpnia 2022

godz. 17.30 - 19.00

temat: Ograniczanie powstawania odpadów 

– uczestnicy warsztatów będą mieli szansę przerobić starą puszkę po żywności lub farbie oraz niepotrzebny już wieszak do ubrań na ładną i praktyczną ozdobę do domu. Zrobimy z tego gustowną osłonkę oraz solidną podporę do domowej rośliny pnącej np. na bluszcz lub hoyę.


29 sierpnia 2022

godz. 12.30 - 14.00

temat: Gospodarka recyklingowa 

– na przykładzie istniejącego ogrodu ekologicznego Ogród Bellingham uczestnicy warsztatów będą mogli poznać zasady racjonalnego gospodarowania w ogrodzie czyli między innymi sposobu prowadzenia zagonów metodą ‘bez przekopywania’ w celu zatrzymania CO2 w glebie, kompostowania odpadków z domu i ogrodu w kompostownikach typu Bokashi lub na pryzmie, wykorzystania różnych materiałów organicznych do ściółkowania oraz nawożenia roślin. 


Informacje praktyczne:


  • warsztaty są dofinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku i dla uczestników warsztatów są nieodpłatne;

  • warsztaty odbywają się na terenie naszego Ogrodu Bellingham w Zgorzałem, informacje na temat dojazdu znajdziecie TUTAJ;

  • zajęcia trwają 90 minut i są podzielone na część teoretyczna oraz praktyczną; 

  • zapisy pod adresem biuro@angielskieogrody.com 

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku dofinansował w formie dotacji w kwocie do 20.000,- złotych zadanie z zakresu edukacji ekologicznej realizowane przez Fundację Regnum vegetabile pn Pomorska EkoAkademia 2022 – budowanie wzorca kultury ekologicznej wśród mieszkańców i turystów przebywających na terenie województwa pomorskiego poprzez kształtowanie prośrodowiskowych postaw konsumentów w gospodarstwie domowym i ogrodzie.

Koszt kwalifikowany zadania 22.300,00 PLN.


Warsztaty wiankowe na Boże Narodzenie 2022

$
0
0

 



Warsztaty: 

BOŻONARODZENIOWY WIANEK NA DRZWI LUB STÓŁ

i inne dekoracje świąteczne wykonane z naturalnych materiałów.






DATY:

          26 listopada godz. 11.00 - 14.00

          27 listopada godz. 11.00 - 14.00


GDZIE: 

 Ogród Bellingham, 

83-322 Zgorzałe, 

ul. Zamkowa 2a 

woj. pomorskie **

 

CENA:  

290zł od osoby*







Jeśli chcecie nauczyć się robić piękne, naturalne wianki do udekorowania domu lub ogrodu to zapraszamy serdecznie warsztaty do nas do Ogród Bellingham na Kaszubach. 

Przy świątecznej atmosferze w jesienno-zimowym ogrodzie spotkacie się z ogrodniczką Aliną, która wprowadzi nas w świat zimowych dekoracji. 

Inspiracją będą oczywiście dary natury, które sami możemy znaleźć podczas spaceru w lesie, parku czy na łące.






W cenę wliczone są: 


- wszystkie materiały potrzebne do wykonania wianka o średnicy 30 cm;

- poczęstunek, kawa i ziołowe herbaty 

  i wianki oczywiście zabieracie do domu.






REZERWACJA:

biuro@angielskieogrody.com*


* Rezerwacja miejsca wymaga wpłaty bezzwrotnej zaliczki w wysokości 100 zł od osoby na konto i przesłania do nas na maila potwierdzenia wpłaty. 

Prosimy także o podanie imion i nazwisk oraz numeru telefonu uczestników. 

Jeśli potrzebna będzie faktura to proszę nas o tym poinformować przed dokonaniem wpłaty zaliczki.





 

UWAGA!

Na warsztaty warto zabrać swoje własne rękawiczki ogrodnicze, sekator i ubrać się na cebulkę, gdyż odbywaja się one w naszym tunelu i może być chłodno – a jak wyjdzie słońce to znowu ciepło 😊 

 

* w wyjątkowych sytuacjach termin zajęć można przełożyć jednokrotnie zgłaszając to mailowo nie później niż 7 dni przed warsztatem.

** najlepiej jest wpisać do nawigacji Ogród Bellingham.




Zapraszamy!

Sesja OGRÓD BELLINGHAM, wrzesień 2022 by Marta Potulska

$
0
0

 

Zapraszam serdecznie Was do obejrzenia galerii zdjęć z naszego ogrodu. Zrobiła je nasza zaprzyjaźniona fotografka Marta Potulska. Uważam, że są przepiękne i bardzo za to Marcie dziękuję. Za każdym razem jak je oglądam, to aż nie chce mi się wierzyć, że to u nas!

Powiem szczerze, że naprawdę cieżko było wybrać z tak wielu cudnych zdjęć te – które trafiły w końcu do tego bloga. Ale wiele z nich zobaczycie również w mojej książce, którą powinniście już mieć wiosną 2023 😊


Sesja OGRÓD BELLINGHAM

wrzesień 2022



































































Taki piękny ten nasz ogród na Kaszubach 😊

Zapraszamy Was do odwiedzin w sezonie. 
TUTAJ są informacje kiedy jesteśmy otwarci.

Zapraszamy również do korzystania z naszego apartamentu 'ogrodoturystycznego', 
o którym możecie poczytać TUTAJ.







Kalendarium warsztatów i dni otwartych w sezonie 2023

$
0
0

 




MARZEC

18 sobota godz. 11.00 - 16.00 warsztaty Praktyczny Ogrodnik Ekologiczny - podstawy uprawy ogrodu warzywnego i ozdobnego w zgodzie z naturą. Lunch przygotowany z naszych produktów. Cena 400zł/os

 

19 niedziela godz. 11.00 – 16.00  warsztaty Praktyczny Ogrodnik Ekologiczny - sposoby rozmnażania roślin, siewy, sadzonkowanie, sadzenie roślin ozdobnych i warzyw. Planowanie siewów roślin jednorocznych i wieloletnich. Lunch przygotowany z naszych produktów. Cena 400zł/os

 

27 niedziela godz. 11.00 do 14.00 – warsztaty wiankowe na Wielkanoc 300zł/0s

 

31 piątek godz. 11.00 do 15.00 - Wiklina w ogrodzie - naturalne konstrukcje dla początkujących.



 KWIECIEŃ

1 sobota godz. 11.00 do 15.00 - Wiklina w ogrodzie - naturalne konstrukcje dla początkujących.

 

2 niedziela godz. 11.00 do 15.00 –Wiklina w ogrodzie - naturalne konstrukcje dla początkujących.

 

15 sobota godz. 11.00 – 16.00 warsztaty Praktyczny Ogrodnik Ekologiczny - żywa gleba czyli wszystko na temat uprawy gleby w ogrodzie, naturalne nawożenie, gnojówki, ściółkowanie, uprawy no-dig i przywracanie życia na piaskach/glinie. Sposoby walki z chwastami. Lunch przygotowany z naszych produktów. Cena 400zł/os

 

16 niedziela – ogród otwarty do zwiedzania pierwszy dzień w sezonie

 

23 niedziela - ogród otwarty

 

29 sobota - ogród otwarty

 

30 niedziela - ogród otwarty

 

 

MAJ

1,2,3 majówka - ogród otwarty

 

6,7 - ogród otwarty

 

13,14 - ogród otwarty

 

20 sobota godz.16.00 do 19.30 - warsztaty Praktyczny Ogrodnik Ekologiczny - planowanie ekologicznego warzywnika, kalendarz wysiewów na cały rok, rodzaje upraw na zagonach i w tunelu, siew, odstępy, sadzenie, zbieranie i podlewanie  warzyw. Ogrody permakulturowe 'forest-garden'. Ochrona warzyw przed szkodnikami i chorobami. Cena 350zł/os

 

20,21 - ogród otwarty

 

27,28 - ogród otwarty

 


 

CZERWIEC

3 sobota godz.16.00 do 19.30  - warsztaty Praktyczny Ogrodnik Ekologiczny - jak robić kompost? Jakie składniki sprawdzają się najlepiej, w jakich proporcjach? Kompost zimny i gorący oraz inne ściółki organiczne. Kompost Bokashi i Efektywne Mikroorganizmy. Różne rodzaje kompostowników. Cena 350zł/os

 

3,4 - ogród otwarty

 

10,11 - ogród otwarty (Boże Ciało)

 

17,16 - ogród otwarty

 

24,25 - ogród otwarty

 


LIPIEC i SIERPIEŃ

ogród otwarty we wszystkie weekendy w godz. 11.00 - 16.00

 

Wszystkie warsztaty są jednodniowe i odbywają sie na terenie naszego ogrodu Ogród Bellingham na Kaszubach.


Więcej szczegółów podamy z początkiem roku 2023.





Warsztaty w naszym ogrodzie są bardzo popularne i ze względu na ograniczoną liczbę miejsc rozchodzą się bardzo szybko. 

Zapraszamy do rezerwacji pod adresem:
 biuro@angielskieogrody.com 

Odwołania/zamiany

Przyjaciół i rodzinę zapraszamy na warszataty na Twoje miejsce, jeśli nie możesz przyjechać. Wyślij tylko proszę mailem imię i nazwisko osoby, która Cię zastąpi.

 

W przypadku odwołania, możemy przenieść Twoją zaliczkę na inny termin warsztatów (w zależności od dostępności), pod warunkiem, że otrzymamy odpowiednie powiadomienie . Termin wypowiedzenia musi wynosić 28 dni.











Foto by Marta Potulska http://martapotulska.pl/

Jak sadzić ‘cebulkową lasagne’ i jakie odmiany narcyzów wybierać do naturalizacji w trawniku – jesienne sadzenie cebulek kwitnących wiosną w naszym Ogrodzie Bellingham na Kaszubach.

$
0
0

 



Jedno z ważniejszych jesieniennych zadań w naszym ogrodzie, to wysadzanie roślin cebulowych kwitnących wiosną. Tulipany, narcyzy, krokusy i wiele innych – sadzimy na rabatach, w trawniku (do naturalizacji) i oczywiście do donic, koszy, skrzyń oraz wiader, które zimują w nieogrzewanej szklarni lub pod daszkiem domku ogrodnika. Wiosną są one rozstawiane do ogrodu po wszystkich jego zakamarkach: przy szklarni, przy ogrodowej kawiarence, przy drzwiach, schodach, przejściach, wejściach, skrzyżowaniach ścieżek … i oczywiście na ganku i na tarasie. 



Donice pełne kolorowych kwiatów wiosną są bezcenne i bardzo potrzebne, ponieważ u nas na Kaszubach czasami aż do połowy maja nie ma liści na drzewach i jest jeszcze bardzo zimowo. A żeby były one szczególnie gęste i kwieciste – cebulki przy sadzeniu układam w nich warstwowo, ponieważ w ten sposób mogę zmieścić ich w donicach jak najwięcej. Dodatkowo mogę połączyć ze sobą cebulki różnych gatunków, dzięki czemu donice będą wyglądały nie tylko cudnie, ale będą też kwitły przez kilka miesięcy bez przerwy. Zazwyczaj udaje mi się tak dopasować rośliny, że są atrakcyjne od marca do późnego maja, kiedy i tak czas już wymienić obsadzenia w donicach na letnie. 






Niderlandzcy hodowcy cebulek nazywają taki sposób sadzenia na cebulkową lasagne z wiadomych powodów. Układamy je w sumie jedną na drugą. Największe rozmiarowo cebule kwitnące najpóźniej sadzimy najgłębiej, przechodząc do najmniejszych i najwcześniejszych w górnej warstwie. Wyłaniające się pędy cebulek z niższych warstw po prostu zegną się i ominą wszystkie inne cebulki, na które po drodze natrafią.




Posadzone 'lasagne' zimują w nieogrzewanej szklarni.

A wiosną wyglądają tak:




Są różne kombinacje – obejmują one dwuwarstwową lasagne na przykład z narcyzów i szafirków czy z puszkinii i szafirków czy też z narcyzów i irysów żyłkowanych , ale można się rozwijać do trzech i czterech warstw z tulipanów, narcyzów, hiacyntów i krokusów. Warto eksperymentować. Przecież jest tak dużo gatunków roślin cebulowych kwitnących od marca do końca maja, a wśród nich tyle grup i odmian – można wręcz oszaleć! Możliwości jest multum, przykładowe zestawienie ukażą się w mojej książce wiosną 2023.

 



W tym roku tradycyjnie posadziliśmy na naszych Rabatach Angielskich moje ulubione tulipany pełne późne odm. Renown Unique– są naprawde przepiękne i wiele osób odwiedzających nasz ogród w maju myli je z piwoniami. Świetnie też prezentują się w bukietach i długo stoją w wazonie. 



Tulipany na kwiat cięty.


Ale specjalnie z myślą o tulipanach na ‘kwiat cięty’ obsadziliśmy tej jesieni po raz pierwszy calutką jedną rabatę wzniesioną (w górnym warzywniku za ławeczką) mieszanką odmian wczesnych i późnych, między innymi szczególnie godnymi polecenia odmianami: tulipan liliokształtny odm.Whispering Dreamtulipan papuzi odm. Rococo i tulipan Viridiflora odm. Doll's Minuet



Naszy Ogród Angielski w maju.


Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak to wszystko będzie wyglądało w kwietniu i maju. O sadzeniu tulipanów i pielęgnacji naszych Rabat Angielskich opowiadam sporo na łamach mojego podcastu Naturalnie o Ogrodach, zapraszam do słuchania – co czwartek nowy odcinek podcastu.

 


W sadzie pomiędzy drzewkami owocowymi w trawie – a właściwie w łące kwietnej, która jest ścinana raz w roku w sierpniu – zawsze jesienią dosadzamy setki krokusów i narcyzów do tzw. naturalizacji czyli do naturalnego porośnięcia dzikiego obszaru w ogrodzie. Wiosenne kwiaty cebulowe kwitnące w darni to cenne urozmaicenie ogrodu i wspaniały pożytek dla wczesnych owadów.

Podstawowa technika naturalizacji jest prosta: wybiera się obszar, który chcemy obsadzić, a następnie losowo rozrzucamy cebulki na ziemi. Sadzimy je tam, gdzie wylądowały. Odstępy będą nierówne i taki jest zamysł - stworzymy naturalny, spontaniczny efekt.



Narcyzy w darni można sadzić za pomoca specjalnego urządzenia do sadzenia 
cebulek lub za pomocą łopatki z podziałką



Jakie cebule sadzimy w trawniku?

Najpiękniej wyglądają niskie rośliny cebulowe, które mają niezbyt duże wymagania glebowe i dobrze się rozmnażają. Cebulki pozostaną w tym samym miejscu przez kilka lat, dlatego najlepiej wybierać te gatunki i odmiany, które dobrze poddają się naturalizacji. Podstawowe rośliny z tej grupy to krokusy wielko i drobnokwiatowe, narcyzy botaniczne, cebulice syberyjskie, ranniki i śnieżniki. Na żyźniejszych glebach także przebiśniegi i tulipany botaniczne, a na bardziej wilgotnych szachownice kostkowate.

W tym roku dosadziliśmy poza krokusami botanicznymi odm. RubyGiant i wielkokwiatowymi odm. Vanguard narcyzy, które dzięki swojemu naturalnemu wyglądowi i odporności na niskie temperatury najlepiej nadają się do naturalizacji. Wszystkie pochodzą ze sklepu  https://www.cebule.pl/ oto odmiany:

- Pipit

- Jetfire

- Baby moon

- Bell song

- Horn of plenty





Czy w każdym trawniku możemy sadzić cebulki?

Przy sadzeniu cebulek rodzaj trawnika nie ma znaczenia, ale z pewnością nie należy planować nasadzeń w miejscach intensywnie uczęszczanych, okresowo podmokłych lub wymagających ciągłego koszenia. Rośliny cebulowe, nawet te dzikie nie są odporne na deptanie i nie znoszą zalegającej wody (gniją). Aby dobrze kwitły przez kolejne lata, ich liście muszą brać udział w gromadzeniu substancji zapasowych – dlatego nie można ich skosić bezpośrednio po kwitnieniu, lecz najwcześniej na przełomie maja i czerwca.

 

Czy można posadzić cebulki nie niszcząc trawnika?

Oczywiście. Wystarczy zastosować technikę wycinania płatów darni za pomocą ostrego noża przy sadzeniu mniejszych cebulek takich jak krokusy. Jeśli okrojoną z trzech stron darń odegniemy delikatnie do góry, uzyskamy idealne miejsce do sadzenia cebul. Głębokość sadzenia cebulek powinna być trzy razy większa, niż wysokość cebuli – w obliczeniach należy uwzględnić także grubość darni. Po wysadzeniu cebul darń należy wpasować w wycięte miejsce, docisnąć i obficie podlać. Po takim zabiegu ślady na trawniku są nieznaczne i zanikają w ciągu tygodnia lub dwóch. Narcyzy w darni można sadzić za pomoca specjalnego urządzenia do sadzenia cebulek lub za pomocą łopatki z podziałką

 

Czy cebule w trawniku należy specjalnie nawozić?

Wieloskładnikowy nawóz naturalny taki jak obronik granulowany oraz wióry rogowe należy podrzucać roślinom wiosną podczas kwitnienia.




Udanego sadzenia cebulek i zapraszamy do naszego ogrodu w odwiedziny w czasie kwitnienia tych wszystkich wiosennych piękności w kwietniu i w maju 2023 roku. 

Kalendarium dni otwartych jest TUTAJ


Warsztaty terapeutyczne pt. 'Ciało wolne od stresu' 9 września 2023

$
0
0

  

 Ogród Bellingham foto: Bożka Piotrowska www.zielonabombonierka.pl


Zapraszam Cię serdecznie na całodniowe warsztaty terapeutyczne pt. 

'Ciało wolne od stresu'

które poprowadzi na łonie naszego pięknego ogrodu moja serdeczna koleżanka Agata Głowcka. Oto ona:

 


 

A więc pomyśl - przyspieszające tempo życia, liczne wyzwania, długotrwała mobilizacja - czy odczuwasz skutki tego w swoim ciele? Bolące plecy, bóle głowy, zgrzytanie zębami, drażliwość, trudności ze snem - brzmią znajomo? Czy wiesz jak uwolnić się od tych dolegliwości?


Celem warsztatu jest: 

  • zapoznanie się z mechanizmami odpowiedzi organizmu na przeciążenia. 

  • zrozumienie jak duży wpływ mamy na swoje samopoczucie i poziom energii.

 

  • nawiązanie lepszego kontaktu z własnym ciałem, prowadzące do właściwego interpretowania wysyłanych przez organizm sygnałów ostrzegawczych. 


Doświadczając wpływu konkretnych ćwiczeń na Twoje ciało i samopoczucie podniesiesz poziom samopoznania. To umożliwi Ci wybór praktycznych narzędzi do zastosowania w życiu codziennym dopasowanych do Twoich indywidualnych potrzeb.


 Ogród Bellingham foto: Bożka Piotrowska www.zielonabombonierka.pl

 

Co zyskujesz dzięki udziałowi w warsztacie?


  •  Nauczysz sie rozpoznawać odpowiedź swojego organizmu na stres

 

  • zdobędziesz praktyczne umiejętności redukowania napięcia w ciele

 

  • poprawisz jakość swojego snu

 

  • zyskasz większą kontrolę nad emocjami

 

  • spowolnisz swoje tempo starzenia się

 

  • zaopiekujesz swój kręgosłup

 

  • zapobiegniesz chorobom stresopochodnym

 

  • odetchniesz, zrelaksujesz się, poczujesz swoje ciało w ruchu i ruch w ciele. Poczujesz radość życia .

 

 Ogród Bellingham foto: Bożka Piotrowska www.zielonabombonierka.pl
 


KIEDY? 

9 września (sobota) 2023  w godzinach 10.00 -18.00

GDZIE?

Ogród Bellingham

ul. Zamkowa 2a

83-322 Zgorzałe, woj. pomorskie

KOSZT:

490zł/osoba

REZERWACJA:

biuro@angielskieogrody.com



Przyjdź w wygodnym, luźnym stroju. Zabierz ze sobą ciepłe skarpetki i matę lub koc do leżenia.

Bądź gotowa/y na relaks, łagodny ruch przy muzyce, praktykę oddechu, autorefleksję i troszkę wiedzy o funkcjonowaniu organizmu.

Jeden dzień dla Ciebie, w którym zyskasz praktyczne narzędzia do zmiany życia na zdrowsze, radośniejsze i z wyższym poziomem energii.


O Agacie:

Agata Głowacka - Terapeutka pracy z ciałem, fizjoterapeutka, trener Instytutu Psychoimmunologii Wojciecha Eichelbergera, wykładowca SWPS. Od 23 lat pracuje terapeutycznie i edukacyjnie wspierając klientów w obszarze radzenia sobie ze stresem i redukcją niekorzystnych dla zdrowia i poczucia dobrostanu jego skutków. W swojej pracy wykorzystuje różne formy ruchu, pracę z oddechem, a także ruch taneczny jako narzędzia służące osobistemu rozwojowi oraz integrowaniu ciała i psychiki. Łączy pracę z wyobrażeniami opartą na metodzie Franklina z ruchem przy muzyce. 





Członek-założyciel Polskiego Stowarzyszenia Choreoterapii.  Umiejętności i wiedzę zdobywała m.in. na kursach terapii tańcem  American Dance Therapy Association, Metody Feldenkraisa, warsztatach Body Awareness, Rio Abierto, Continuum Movement oraz Terapii Tańcem w konwencji terapii Gestalt, „Odporność w zdrowiu i chorobie" .

Dyplomowana  terapeutka pracy z miednicą metodą BeBo. Wiedzę czerpie z mądrości Wschodu i Zachodu, korzysta zarówno z tej współczesnej jak i przenoszonej przez pokolenia.W życiu jest podróżniczką, której towarzyszy pies Totem. Jej motto: Jeśli chcesz coś w swoim życiu zmienić, to małymi krokami - każdego dnia robiąc troszkę więcej tego co służy, a troszkę mniej tego co niekorzystne.


Warsztaty terapeutyczne pt. 'Ciało wolne od stresu' Etap I oraz II

$
0
0

 

 Ogród Bellingham foto: Bożka Piotrowska www.zielonabombonierka.pl


Zapraszam Cię serdecznie na całodniowe warsztaty terapeutyczne pt. 

'Ciało wolne od stresu' Etap I oraz Etap II

które poprowadzi na łonie naszego pięknego ogrodu moja serdeczna koleżanka Agata Gniazdowski. Oto ona:

 


 

A więc pomyśl - przyspieszające tempo życia, liczne wyzwania, długotrwała mobilizacja - czy odczuwasz skutki tego w swoim ciele? Bolące plecy, bóle głowy, zgrzytanie zębami, drażliwość, trudności ze snem - brzmią znajomo? Czy wiesz jak uwolnić się od tych dolegliwości?


Celem warsztatu jest: 

  • zapoznanie się z mechanizmami odpowiedzi organizmu na przeciążenia. 

  • zrozumienie jak duży wpływ mamy na swoje samopoczucie i poziom energii.

 

  • nawiązanie lepszego kontaktu z własnym ciałem, prowadzące do właściwego interpretowania wysyłanych przez organizm sygnałów ostrzegawczych. 


Doświadczając wpływu konkretnych ćwiczeń na Twoje ciało i samopoczucie podniesiesz poziom samopoznania. To umożliwi Ci wybór praktycznych narzędzi do zastosowania w życiu codziennym dopasowanych do Twoich indywidualnych potrzeb.


 Ogród Bellingham foto: Bożka Piotrowska www.zielonabombonierka.pl

 

Co zyskujesz dzięki udziałowi w warsztacie?


  •  Nauczysz sie rozpoznawać odpowiedź swojego organizmu na stres

 

  • zdobędziesz praktyczne umiejętności redukowania napięcia w ciele

 

  • poprawisz jakość swojego snu

 

  • zyskasz większą kontrolę nad emocjami

 

  • spowolnisz swoje tempo starzenia się

 

  • zaopiekujesz swój kręgosłup

 

  • zapobiegniesz chorobom stresopochodnym

 

  • odetchniesz, zrelaksujesz się, poczujesz swoje ciało w ruchu i ruch w ciele. Poczujesz radość życia .

 

 Ogród Bellingham foto: Bożka Piotrowska www.zielonabombonierka.pl 



Co robimy podczas warsztatu Etap II?


  • po zrobieniu warsztatu Etap I będziecie mieli już na swojej drodze do dobrostanu pewne sukcesy w postaci wprowadzonych w życie małych zmian.

  • Żeby ten proces podtrzymać, zapraszamy Was na kontynuację tej podróży. Podczas spotkania Etap II będzie przestrzeń na omówienie tego co u Was działa, a z czym są trudności.

  • Oddychając głęboko zanurzymy się w fascynujący temat nerwu błędnego - regulatora stanu relaksu.

  • Zadbamy o Wasze zmęczone kręgosłupy. Poszerzymy umiejętności odpoczywania i bycia obecnym.

  • Wprowadzimy ruch w ciało i poczujemy swoje ciało w ruchu, doświadczając stanu głębokiego relaksu.



KIEDY? 

Etap I - 28 października (sobota) 2023  w godzinach 10.00 -18.00

Etap II - 11 listopada (sobota) 2023  w godzinach 10.00 -18.00


GDZIE?

Ogród Bellingham

ul. Zamkowa 2a

83-322 Zgorzałe, woj. pomorskie


KOSZT za 1 etap:

490zł/osoba


REZERWACJA:

biuro@angielskieogrody.com



Przyjdź w wygodnym, luźnym stroju. Zabierz ze sobą ciepłe skarpetki i matę lub koc do leżenia.

Bądź gotowa/y na relaks, łagodny ruch przy muzyce, praktykę oddechu, autorefleksję i troszkę wiedzy o funkcjonowaniu organizmu.

Jeden dzień dla Ciebie, w którym zyskasz praktyczne narzędzia do zmiany życia na zdrowsze, radośniejsze i z wyższym poziomem energii.


O Agacie:

Agata Gniazdowski - Terapeutka pracy z ciałem, fizjoterapeutka, trener Instytutu Psychoimmunologii Wojciecha Eichelbergera, wykładowca SWPS. Od 23 lat pracuje terapeutycznie i edukacyjnie wspierając klientów w obszarze radzenia sobie ze stresem i redukcją niekorzystnych dla zdrowia i poczucia dobrostanu jego skutków. W swojej pracy wykorzystuje różne formy ruchu, pracę z oddechem, a także ruch taneczny jako narzędzia służące osobistemu rozwojowi oraz integrowaniu ciała i psychiki. Łączy pracę z wyobrażeniami opartą na metodzie Franklina z ruchem przy muzyce. 





Członek-założyciel Polskiego Stowarzyszenia Choreoterapii.  Umiejętności i wiedzę zdobywała m.in. na kursach terapii tańcem  American Dance Therapy Association, Metody Feldenkraisa, warsztatach Body Awareness, Rio Abierto, Continuum Movement oraz Terapii Tańcem w konwencji terapii Gestalt, „Odporność w zdrowiu i chorobie" .

Dyplomowana  terapeutka pracy z miednicą metodą BeBo. Wiedzę czerpie z mądrości Wschodu i Zachodu, korzysta zarówno z tej współczesnej jak i przenoszonej przez pokolenia.W życiu jest podróżniczką, której towarzyszy pies Totem. Jej motto: Jeśli chcesz coś w swoim życiu zmienić, to małymi krokami - każdego dnia robiąc troszkę więcej tego co służy, a troszkę mniej tego co niekorzystne.


Jesienne barwy i nastroje w naszym ogrodzie.

$
0
0

                                                                                                                        Foto: Pro-Foto.Media

U nas jesienne barwy i nastroje. Trwamy w uczuciu obfitości plonów ogrodu, jak to się mówi 'spoczywamy na laurach' ... i po przeżyciu wielu dobrych emocji związanych z naszym ogrodem, dniami otwartymi, wycieczkami do ogrodów angielskich i codzienną pracą z Naturą - teraz zrzucamy na niższy bieg. Sezon się powolutku kończy - dużo się działo, ale teraz ogród szykujemy do snu. 

Różne części naszego ogrodu wymagają różnych zabiegów pielęgnacji przed zimą. I chociaż staramy się uprawiać wszystkie jego zakątki według zasady 'ingeruj jak najmniej' to i tak, niektóre miejsca trzeba będzie mocno zmienić przed końcem roku. Ale zacznijmy od tej części ogrodu - która pracy wymaga najmniej...









Preria jeszcze z siebie daje wszystko, co ma najpiękniejsze - głębokie barwy bylin i zwiewne pióropusze traw.  Alina nakręciła krótki filmik, który najlepiej to oddaje - nic dodać, nic ująć. Jeśli możecie, to zobaczcie sami na żywo. Nasz ogród jest otwarty do zwiedzania do końca października w każdą niedzielę od godz. 12 do godz. 16. 




Takie rabaty preriowe (tak je nazywamy, ale ogólnie to są rabaty mieszane swobodne) to naprawdę strzał w dziesiątkę. Mało przy nich pracy, a co najważniejsze są przyjazne środowisku z wielu, wielu powodów. Nie ma w nich nic, co mogłoby zaszkodzić owadom, zwierzętom, ptakom - a i dla nas ludzi są przyjazne :-) 

W tym roku nic na prerii już nie robimy, tylko jeszcze dopóki rośnie trawa na ścieżkach - to ją kosimy i przycinamy krawędzie.  


***


Przekwitająca rutewka Thalictrum delavayi odm. 'Splendide White' wygląda bajecznie
z kwiatami kleome ciernistej, kosmosów i późnych floksów. W tle słabo widoczna szałwia 'Amistad' góruje nad wszystkim :-) 



W naszym Ogrodzie Angielskim jeszcze sezon trwa i tutaj do końca października nic nie usuwamy, nic nie wycinamy, nic nie dosadzamy ... ale jak tylko pierwsze przymrozki i krótki dzień sprawią, iż rośliny zaczną się przebarwiać, zamierać i szykować się do zimowego snu - to pracy będzie tutaj sporo. 





Późny sezon to przede wszystkim cudowne dalie. szałwie meksykańskie i bazylia krzewiasta purpurowa. Wszystkie kolory współgrają ze sobą i każdego roku staramy się, aby ogród był właśnie w takich delikatnych tonach - no jak to w ogrodzie angielskim :-) Wiosną Alina zrobiła ładne, czytelne tabliczki - które czasami są mało widoczne wśród naszego buszu, ale wiemy z Waszych komentarzy, że są bardzo pomocne.  




Na przełomie października i listopada wykopiemy nieodporne na mrozy szałwie meksykańskie, bazylię krzewiastą, gaurę i oczywiście dalie - te rośliny przechowamy w tunelu i garażu do następnej wiosny, aby od marca podpędzać je gotowe do wysadzenia pod koniec maja. 
Następnie usuniemy na kompostownik wszystkie rośliny jednoroczne: kosmosy, kleome, tunbergię, powój, aminki, jednoroczne łubiny ... dalej nad gruntem przytniemy byliny i trochę uporządkujemy róże pnące i inne krzewy. 
Potem przyjdzie czas na sadzenie tulipanów i kosaćców holenderskich, a także wysianych latem na rozsadniku roślin dwuletnich typu malwa, wieczornik damski, goździk brodaty, mak syberyjski czy niezapominajki. 
Na tak przygotowane kwatery wysypiemy na samym końcu grubą około 5-7 cm warstwę kompostu i tyle, potem czekamy na pierwsze wiosenne cuda! 

Cebulowe też będziemy wtedy sadzić w donicach - a o tym możecie w szczegółach posłuchać w 27 odcinku naszych podcastów pt. Sadzimy cebulowe na rabatach i w donicach LINK.





W naszym warzywniku jak zawsze dzieje się dużo. Właściwie tutaj zawsze jest co robić i w sumie to i dobrze, bo to jest właśnie najbardziej ukochany zakątek ogrodu dla nas. Uprawiamy tu jedzenie, które jest bezpieczne dla nas i środowiska bez chemii, dalekich transportów (np. groszek z Kenii czy pomidory z Holandii) i w 99% bez używania energii czyli paliw kopalnych. Taka praca musi przynosić radość każdej eko-świadomej osobie - ja osobiście uważam, że mam wielkie szczęście posiadając warzywnik i mogąc w nim pracować. Ciesze się z każdego dnia gdy widzę, jak coś kiełkuje, rośnie ... a na koniec czarujemy z tego proste lub egzotyczne potrawy. Jak tu narzekać :-) 





Tu - w przeciwieństwie do naszej Prerii, trzeba ciągle coś usuwać, dosadzać i dosiewać czasami podwiązywać, a przede wszystkim zbierać plony :-) Jesienią robi się intensywnie. Chociaż na zagonach jeszcze sporo rośnie, to wiele warzyw już pożegnaliśmy i w ogrodzie zrobiły się wolne przestrzenie. 

Nasz ogród warzywny staramy się kultywować w sposób non-dig czyli bez kopania szpadlem i nawet bez mieszania gleby za pomocą wideł. Dla tego więc większość roślin po zakończeniu plonowania nie wyrywamy czy wykopujemy, tylko przycinamy sekatorem nad samą powierzchnia gleby i korzeń zostawiamy sobie do zgnicia przez zimę. Szczególnie fajnie to robić z roślinami motylkowymi takimi jak fasole czy bób - ponieważ one kumulują w korzeniach azot, który pozostawiony w glebie przyda się kolejnej roślinie.  





Oczywiście przy zbiorach czosnku czy buraków musimy w pewnym stopniu przemieszać glebę, ale staramy się robić to jak najdelikatniej. Na oczyszczone zagony można pokusić się o wysianie jeszcze szpinaku lub musztardowców, ale to powinno było na dobrą sprawę być zrobione na początku września - teraz zasiewy takie należałoby przykryć agrowłókniną lub zrobić to pod folią czy w szklarni.  Dużo na ten temat mówimy w ostatnim odcinku naszego podcastu pt. Czas na zbiory w ogrodzie warzywnym - aby posłuchać kliknij TUTAJ.


Na zdjęciu widać tylko pozostawioną w glebie, odporną na mrozy skorzonerę czyli wężymord Scorzonera hispanica. Jest ona naprawdę przepyszna - to historyczne warzywo, ale u nas mało znane. Ma smak szparagów,  lekko zdrewniałą skórkę i biały miąższ.  


Wiadomo - nie ma nic gorszego niż 'goła' ziemia - bez różnicy czy jest to w warzywniku, w tunelu z pomidorami czy też na rabatach z bylinami i krzewami. Glebę staramy się przykrywać, aby nie niszczyła się podczas wiatru, deszczu, śniegu, mrozu, chodzenia po niej ... a jak jej nie zakryjemy - to szybko zrobi to sama zarastając piękną pierzynką zielonych chwastów. O wiele lepiej będzie jeśli ją wyściółkujemy materią organiczną typu kompost, ziemia liściowa, palona drobna/przekompostowana kora czy dobrze przekompostowany obornik, a w warzywniku - w związku z tym że mamy teraz z 6-8 tygodni do czasu ściółkowania - możemy zrobić więcej! Tu możemy dodatkowo wysiać zielony nawóz.  




Chociaż tradycyjnie zielone nawozy pozostawiało się na zimę do wiosny, aby potem rośliny zmieszać z glebą, to my tak jak pisałam wcześniej u siebie zielonego nawozu nie będziemy przekopywać, ponieważ jesteśmy jak to się potocznie mówi non-dig. Jak w wielu innych ogrodach tego typu po prostu w listopadzie przykryjemy zielony nawóz grubą ściółką i pozwolimy mu spokojnie zgnić - bez  mechanicznego naruszania struktury gleby.   

Zielonych nawozów jest sporo - wysiewa się je o różnych porach roku, maja różne właściwości i  są różnej wielkości. Ogólnie charakteryzują się szybkim wzrostem, dużą masą organiczną i małymi wymaganiami glebowymi. A dla gleby są tak cenne jak obornik (albo i cenniejsze!)  - wzbogacają ją w próchnicę i życie mikrobiologiczne, dostarczają składników pokarmowych i poprawiają strukturę, chronią przed erozją lub zachwaszczeniem gleby, poprawiają zdrowie roślin i nawet są w stanie pomagać zwalczać pewne szkodniki takie jak nicienie i pędraki.   

Na zimę można kupić w sklepach nasiennych mieszanki przystosowane do wysiewu teraz. W naszej mieszance są gryka, gorczyca, facelia, groch - każda roślina w inny sposób przysłuży się naszej glebie. Ciekawe właściwości ma gryka - pomaga roślinom przyswajać fosfor i oczywiście groch (podobnie jak i bób) - pobiera wolny azot z powietrza, aby później miały go nasze warzywa wiosną/latem.  A więc teraz rzutowo wysiewamy i lekko mieszamy z gleba za pomocą grabi, a za 2 miesiące przykrywamy grubą warstwą kompostu. I tyle - nie będzie tu kopania, zagęszczania, wygrabiania ... tylko już wysiewy i wysadzanie sadzonek na wiosnę :-) sposób łatwy dla nas i pożyteczny dla środowiska. 




Tylko pamiętajmy, że jeszcze w drugiej połowie października będziecie pewnie sadzić czosnek ozimy, a więc nie obsiewajcie całego warzywnika zielonymi nawozami - zostawcie miejsce na czosnek. O sadzeniu czosnku też dużo mówimy w odcinku 28 podcastu TUTAJ

Na zimę przykryjemy w warzywniku karczochy hiszpańskie, a z rabat ziołowych do tunelu na urlop powędrują rozmaryny i werbena cytrynowa. Schowamy też naszą cudną, okazałą gaurę, która rośnie przed wejściem do szklarni w donicy. Ale to dopiero za miesiąc - mam nadzieję, że do tego czasu uda mi się jeszcze dla Was napisać o naszych poczynaniach w ogrodzie w Zgorzałem na Kaszubach.





***




A sezon 2019 mieliśmy bardzo pracowity, ale także piękny i z pewnością niesamowicie satysfakcjonujący. Naszą popularność z pewnością poprawił artykuł Aldony Zakrzewskiej w miesięczniku Twój Styl, za co jej bardzo serdecznie dziękuję. W sierpniowym numerze jej artykuł pt. Tajemniczy Ogród - bogato ilustrowany pracami fotografki Agnieszki Majewskiej i naszymi własnymi podbił wiele serc, a nasz ekologiczny ogród zdobył więcej fanów. Odwiedziło nas setki osób, a podczas ostatniego większego spotkania 15-go września  podczas mojego wykładu o roślinności na naszych rabatach preriowych było tak pięknie:




Tak więc przypominam, że ogród otwarty jest do końca października - a teraz jest naprawdę bajeczny. Jeśli macie okazję to warto odwiedzić. Wszystkie jego części uprawiane są w sposób naturalny bez chemicznych nawozów i oprysków, dzięki czemu nie zabrudzamy lasu, stawów, strumieni, powietrza no i przy okazji samych siebie. Zainspirujcie się, podpatrzcie, zapytajcie na miejscu ogrodnika (a raczej ogrodniczki hehe) bo to jest przyszłość.

A dla zainteresowanych jeszcze do końca października w naszej szkółce ogrodowej cały czas trwa wyprzedaż i za wszystko zapłacicie o 20% mniej. 






Koniecznie czytajcie i podglądajcie nas na FB i Instagramie. Obowiązkowo słuchajcie podcastów Naturalnie o Ogrodach TUTAJ. 





Naturalnie o ogrodach 🌾🌿 podcast o ogrodach naturalnych, ekologicznych, pożytecznych.

.

Znajdź nas i słuchaj na aplikacjach mobilnych, subskrybuj i otrzymuj powiadomienia, żeby nie przegapić żadnego odcinka:

.
🚩 Google Podcasts: http://bit.ly/2WjD1lz
🚩 Spotify: https://spoti.fi/2IT0uXP
🚩 Apple Podcasts: https://apple.co/2VN51RH
.
i na innych popularnych aplikacjach.
.
Podcast dostępny także na stronie: https://naturalnie-o-ogrodach.simplecast.com/






                                                 Do miłego :-) 





Pierwsze przymrozki w ogrodzie użytkowym.

$
0
0



Gdy przychodzi pierwszy przymrozek, to w ogrodzie już naprawdę nastaje jesień. I chociaż zazwyczaj po jednym chłodnym poranku następuje tydzień lub więcej całkiem ciepłej pogody - to ten jeden, jedyny przymrozek starczy, aby otworzyć nam całkiem nowy rozdział w pielęgnacji ogrodu. O rabatach kwiatowych będziemy mówić duuużo w przyszłotygodniowym odcinku naszego podcastu - dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę o ogrodzie użytkowym - czyli tam gdzie uprawiam warzywa, zioła i kwiaty na zbiory do wazonu.




Tak się ciekawie składa, że przedwczoraj rano mieliśmy przymrozek zarówno w naszym ogrodzie w Zgorzałem na Kaszubach, jak i w moim nowym ogrodzie w Anglii. Ja tu, a Alina tam - obie wstałyśmy aby powitać cudnie słoneczny, lecz mroźny poranek.    





Tylko jednak różnica pomiędzy naszymi przymrozkami była tak, że w Anglii to był już drugi - w Zgorzałem pierwszy. W Toadpool pierwszy mroźny poranek zaskoczył nas na samym początku września - bardzo wcześnie. To był pierwszy sygnał, aby przygotować warzywnik do zimy i nowego sezonu 2020 ... a na zagonach 'na kwiat cięty' były takie bajeczne widoki:


Piękne, ale jedne z najmniej odpornych na mróz kwiatów - cynie odm. Queenie Lime Red 

W zamarzniętej chmurce prosa rózgowatego - kosmosy 'Double Click Cranberries' i 'Purity'.


Niestety to oznaczało koniec cynii i dalii, i chociaż nie do końca zmarniały - to nie wydawały już tak pięknych kwiatów jak przed przymrozkiem. I gdy w Zgorzałem można jeszcze było ścinać naręcza kolorowych dalii, ja zbierałam już bardzo skromne bukieciki.  To była dobra lekcja - Toadpool jest w mocno narażonym na przymrozki, odsłoniętym miejscu - więc jeśli chcę w przyszłości uprawiać tu rośliny nieodporne na chłody przynajmniej do końca października - to muszę sadzić żywopłoty i postawić tunel foliowy. 






Tak więc od początku września kroczek po kroczku rozpoczęły się prace jesienne.  Na początku zebraliśmy do spiżarni ziemniaki, buraki, marchew i brukiew ... zajadaliśmy się jak wariaci fasolką szparagową i cukiniami - ze szklarni co się dało zamknęliśmy w słoiki. Bakłażany, papryki, pomidory i bazylia dawały nam prawdziwie śródziemnomorskie możliwości w kuchni. Na sama myśl robię się głodna :-)  


Początek września - w tle widoczne są dopiero co posadzone pory.



Wolne miejsca w warzywniku szybko zapełniały się od nowa, ponieważ w szklarni i w inspekcie gotowe już były rozsady wysiewane pod koniec lipca: por ozimy 'Mussleburgh', sałaty i cebula ozima 'White Lisbon' oraz 'Senshu Yellow' (którą również można z powodzeniem zjadać jako szczypiorek). We wrześniu był też dobry czas na ostatnie siewy mieszanek musztardowców i szpinaku - teraz te uprawy powschodziły i na dniach będą okryte tunelami z białej agrowłókniny - bo jednak chłodne wiatry i jesienne ulewy nic dobrego młodym roślinom nie robią. Każdy niezagospodarowany kawałek rabat wzniesionych obsiałam zimową mieszanką nasion na nawóz zielony, który opisywałam w poprzednim poście. Nawozy zielone w listopadzie przykryje 3-5cm warstwą kompostu, aby sobie spokojnie gniły - do wiosny nie będzie po nich śladu. 






Teraz już w ogrodzie warzywnym najpiękniej wyglądają rośliny kapustne - no może poza wielkimi pióropuszami pasternaków i buraków liściowych 'Lucullus'. Ale z dobrodziejstw kapustnych korzystamy jeszcze w niewielkim stopniu - czekamy na późniejszą jesień i zimę, gdy poza nimi niewiele już będzie do skubania i chociaż pozjadaliśmy już większość brokuł i kalafiora, teraz czas na kapusty włoskie i jarmuż rosyjski 'Red Russian' (lub 'Ragged Jack'), a potem kaletes, brokuł szparagowy i później jeszcze czerwona oraz zielona brukselka. Tak więc poza usunięciem kilku dolnych pożółkłych liści (a zagony z kapustnymi naprawdę warto utrzymywać w czystości) - kapustnych nie ruszamy.



Regularnie usuwam zgniłe i żółte liście z dolnych partii wszystkich roślin kapustnych. Brukselki czasami trzeba podwiązać.




Póki co nie ruszam też pomidorów w szklarni - niech sobie spokojnie jeszcze chwilkę poowocują. Wiadomo, że teraz już tylko dojrzewają - ale nie ma pośpiechu, usuniemy je pod koniec października. Odmiany: 'Tigerella', 'Malinowy Ożarowski', 'Black Cherry', 'Sungold', 'Yellow Pearshaped' i 'Noire de Crimee' ciągle jeszcze dają nam pyszny dodatek do sałat, sosów i kanapek. Nie nawożę ich już gnojówką z żywokostu, ale czasami podlewam podłoże, bo przy słonecznym dniu w szklarni nadal robi się bardzo gorąco. Najpyszniejsze są pomidory 'Noire de Crimee' czyli  Black Krim - poezja! Świetna jest też 'Tigerella' ... jejku wszystkie są super :-) 






W drugiej szklarni jest trochę inaczej - na drewnianych ławach uprawiam tu donice z paprykami i bakłażanami.  Niestety one szybciej niż pomidory pokazują zmęczenie sezonem - żółkną i spadają lub gniją im liście, pędy i nawet owoce. Już od początku września nic tu nie podlewam i powolutku zbieram plony i wynoszę niepotrzebne już donice do ogrodu. Ich miejsce szybko zajmują wnoszone z dworu pelargonie - tak więc wszystko się bardzo dobrze składa i uzupełnia. 



Papryki odm. 'Wika' oraz 'Morron Grande' muszą jeszcze się zarumienić :-) ale i tak są już smaczne.


Przy usuwaniu roślin z zagonów staram się nie naruszać ziemi - nie wykopuję ich anie nie wyrywam, tylko ścinam sekatorem pędy nad samą ziemią. Zimą spokojnie sobie zgniją i zasilą glebę w próchnicę. Resztę (czyli całą górę rośliny) wrzucam na kompostownik - razem z chorymi liśćmi, z mączlikiem i mączniakiem :-)  Oczywiście jest to trochę trudniejsze przy wykopywaniu buraków czy pasternaku - ale dajemy rady utrzymywać warzywnik bez kopania gleby czyli non-dig, dzięki czemu moje życie jest o wiele łatwiejsze - a i gleba na tym dużo zyskuje. O zaletach systemu non-dig pisałam w poście pt.  'Toadpool - zakładam warzywnik na terenie dawnej kopalni węgla'. 



Na dniach będę zbierać i suszyć nasiona fasoli odm. 'Major Cook', natomiast odm. 'Berlotti' musi jeszcze chwilkę poczekać.


Jeśli wysiewam poplon, to po usunięciu (przycięciu nad ziemią) powiedzmy fasolki szparagowej czy sałaty czy delikatnym wyjęciu z gleby marchwi - wyrównuję ją grabiami, wyznaczam rzędy za pomocą krawędzi łopatki i sieję wprost do niej nasiona. Jak widać sposób ten się sprawdza, a dzięki temu w warzywniku naprawdę nie ma chwastów, gleba się nie niszczy i nie wysycha - naprawdę nie ma potrzeby jej kopać - tylko jesienią każdego roku ściółkować na około 5 cm kompostem i tyle :-) 





Na powyższym zdjęciu widać takie szybkie późne poplony wysiane po groszku, a właściwie poplonami są dwa zewnętrzne rzędy brokuł Raab - podobno zajmuje zaledwie 60 dni od wysiewu do zbiorów - zobaczymy, ale właśnie na tym polega piękno poplonu! Środkowy rządek to rozsada ozimej kapusty wiosennej odm. 'Wheelers Imperial', którą jeszcze przed nadejściem zimy posadzę na miejsce stałe na innym zagonie - przy okazji zwalniając więcej miejsca do rozrośnięcia dla brokułów Raab. 

Poplony (czy tez przedplony) nie są najważniejszymi uprawami w warzywniku w danym sezonie, więc nie włączam ich do ogólnego płodozmianu. Rosną szybko i są szybko zjadane - nie ma co się nimi zbytnio przejmować, ale warto je uprawiać - puste miejsca w warzywniku powinny zdarzać się jak najrzadziej. 







Niestety pomidorki koktajlowe 'Black Cherry' nie dały rady w pełni dojrzeć na dworze. Jednak tutejsze lata nie są dla nich wystarczająco gorące i ciepłe - zakup tunelu staje się dla mnie jednym z najważniejszych celów na sezon 2020.

Ale naprawdę nie mogę narzekać. Mój pierwszy, eksperymentalny rok 'ogrodu na kopalni' uważam za bardzo udany i szczerze mówiąc nie mogę się doczekać nowego. Dużo się nauczyłam o tym miejscu - o jego mikroklimacie, glebie, środowisku naturalnym, deszczach, wiatrach ... ogólnie o możliwościach ogrodu w Toadpool. Teraz już bazując na tym doświadczeniu mogę planować kolejne lata. W przyszłym roku poza rozrastającym się warzywnikiem, sadzeniem żywopłotów, nowym sadem i stawianiem tunelu  chciałabym również posadzić prerię - bo jak tu żyć bez prerii :-)






Ale ... wracając na Ziemię :-) po przedwczorajszym przymrozku ostatecznie i z czystym sumieniem mogłam usunąć z rabat wzniesionych wszystkie cukinie i nasturcje. Pozbierałam jeszcze ostatnie buraczki (suuuuper odmiana 'Golden' - nie brudzą się ręce, a jest przesłodka!), niedobitki rzepy i nawet znalazłam jeszcze jednego kalafiora ...  





... pozabierałam większość warzyw aby na rabatach wzniesionych zrobiło się jak najwięcej miejsca na siew nawozów zielonych. Bardzo mi zależy na tym, aby je jak najszybciej wysiać właśnie na tych rabatach - bo one są nowe i dopiero buduję w nich podłoże. Nawozy zielone nie tylko zagłuszą chwasty, ale przede wszystkim dodadzą do gleby cennej próchnicy. Na te nawozy w listopadzie pójdzie kompost. Warzywa ozime posadziłam na innej rabacie - starej - takiej, w której już jest porządna gleba. Tam też posadzę w przyszłym tygodniu czosnek ozimy.


Tam gdzie widzicie czarną ziemię (to jest w 100% kompost) to wszędzie wysiałam 2 dni temu mieszankę nawozów zielonych. 



Ale to jeszcze nie koniec produkcji w tym roku - w szklarni za chwilkę będę już pikować do multiplatów rozsady kalafiora odm.'All The Year Round' oraz sałaty rzymskiej odm. 'Vailan'('Winter Gem'). Sałata będzie później (zapewne za jakieś 2 tygodnie) wysadzona w szklarni na miejscu pomidorów i bazylii - będzie nas karmiła do świąt na pewno. Natomiast kalafior przezimuje w doniczkach p9 w nieogrzewanej szklarni, aby w marcu posadzić go na miejsca stałe. W szklarni mam tez małą rozsadę rzeżuchy wodnej  - nie ma nic lepszego niż ostrawa gęsta zupa krem z rzeżuchy wodnej i brokuł!

W najbliższym czasie będę wysadzać czosnek, a w listopadzie jeszcze planuję posiać pod osłonami (eksperymentalnie) bób, a w szklarni po wysadzeniu sałat posiać musztardowce i może rukolę.  No i koniecznie zrobić już wewnątrz rozsadę groszków pachnących do wysadzania na miejsca stałe na przełomie marca i kwietnia. A poza tym trzeba też zabrać się za ogród kwiatowy ...




Przymrozek widoczny na liściach dalii - niestety po odtajaniu liście i pędy stają się brązowe. 



Na moich zagonach na kwiat cięty w Toadpool królują jeszcze kosmosy, ale poza nimi nie ma już nic zbytnio ozdobnego. Teraz zbieram do kompozycji dary z łąk i lasów - piękne gałązki przebarwiających się świdośliw, hortensje, zaschnięte kwiatostany wrotyczu i kolorowe owoce głogu. Bukiety są typowo jesienne - i dobrze - lubię zmianę sezony zarówno w ogrodzie, jak i w domu w wazonie. Ale 'kwiaty cięte' należy przygotować do zimy i kolejnego sezonu - do wykopania nadają się już 'ścięte' przez przymrozek dalie - ale do nich jeszcze nie dotarłam. Opowiem o tym w szczegółach w 30-tym odcinku naszego podcastu już za tydzień.  Koniecznie słuchajcie.

  




Póki co wszystkie osoby, które jeszcze nie wysłuchały odcinka na temat pelargonii - zapraszam do odwiedzin naszego kanału podcastowego TUTAJ.  Temat pelargonii jest akurat bardzo na czasie, ponieważ teraz należałoby je już zabrać z ogrodu, tarasu czy balkonu i przygotować do zimowania. Jaki sposób Wam odpowiada? To zależy od tego jakie macie warunki i ilości pelargonii :-) pamiętajcie też o zrobieniu sadzonek z wrażliwych na mrozy roślin takich jak szałwie, werbeny cytrynowe, bazylie krzewiaste i oczywiście pelargonie. 







Wszystkim życzę udanego weekendu w ogrodzie. Teraz jest naprawdę jedna z najpiękniejszych pór roku.  Nasz ekologiczny ogród pokazowy w Zgorzałem na Kaszubach jest otwarty do zwiedzania jeszcze do końca miesiąca we wszystkie niedziele od godz. 12 do 16 - a teraz las robi się taki kolorowy, a preria monochromatyczna - trawy ozdobne kwitną na całego, a pomiędzy nimi byliny zasychają dzielnie aby stać sztywno jeszcze przez wiele miesięcy. Miłego :-) 





Świąteczne Warsztaty Wiankowe BOŻE NARODZENIE 2019

$
0
0





Zapraszamy bardzo serdecznie do naszego jesienno-zimowego ogrodu na kolejną edycję warsztatów świątecznych w niedzielę  24 listopada 2019 w godz. 12 - 14.30 


"BOŻONARODZENIOWY WIANEK NA DRZWI LUB STÓŁ
i inne dekoracje świąteczne wykonane
 z naturalnych materiałów"



Hania Smuczyńska podczas warsztatów w 2018 roku.



Jeśli chcecie nauczyć się robić piękne, naturalne wianki do udekorowania domu lub ogrodu - to zapraszamy serdecznie na praktyczne warsztaty do nas - do Ogrodu Bellingham na Kaszubach. Przy  miłej, świątecznej atmosferze w jesienno-zimowym ogrodzie spotkamy się z 'wiankową mistrzynią' Hanią Smuczyńską (FLORA Nowa Karczma), która wprowadzi nas w świat zimowych dekoracji. 

Inspiracją będą oczywiście dary natury, które sami możemy znaleźć podczas spaceru w lesie, parku czy na łące. Dziel z nami ten cudowny dzień, który na pewno będzie niezapomnianym przeżyciem dla każdego miłośnika przyrody i piękna. 






cena 250 zł/os

w cenę wliczone są:


- wszystkie materiały potrzebne do wykonania wianka o średnicy 30 cm;

 poczęstunek w postaci aromatycznej herbaty/kawy oraz domowego ciasta;

- przesuper atmosfera i niepowtarzalne klimaty naszego ogrodu ...


...    i wianki oczywiście zabieramy do domu :-)







uwaga!!!

o g r a n i c z o n a    l i c z b a   m i e j s c








PROGRAM WARSZTATÓW:


* Prezentacja oraz pomysły wykonania dekoracji świątecznych (z wykorzystaniem naturalnych materiałów) do wnętrz - np. na stół, na kominek i na zewnątrz. Poczęstunek.

* Własnoręczne wykonanie wianka (pod okiem i według wskazówek Hani), którym można będzie udekorować drzwi lub stół - również w postaci wianka adwentowego.



Zadowoleni uczestnicy warsztatów w roku 2018.




INFORMACJE PRAKTYCZNE:



* Jak zapisać się na warsztaty?

1. Wyślij emaila na adres biuro@angielskieogrody.com celem dokonania rezerwacji.
Zaznacz dla ilu osób.

2. Wyślemy Ci odpowiedź czy są wolne miejsca oraz regulamin do akceptacji.
Wpiszemy Cię na listę uczestników.

3. Wpłać 250 zł za osobę za warsztaty na podane w mailu konto.

4. Otrzymasz potwierdzenie wpłaty oraz udziału w warsztatach.

5. Przyjedź na warsztaty i przeżywaj z nami ten piękny przedświąteczny czas ;-)








* Jak nas znaleźć?


Adres:
ul. Zamkowa 2a
83-322 Zgorzałe
woj. pomorskie

wpiszcie w Google Maps 'Ogród Kasi i Andrew Bellingham'


Nasz ogród znajduje się wśród lasów Kaszubskiego Parku Krajobrazowego rozpościerających się pomiędzy wioskami Gołubie Kaszubskie oraz Zgorzałe. Od Trójmiasta dzieli nas 1 godzina drogi samochodem, a od Kościerzyny czy Kartuz zaledwie 20 minut. Dokładnie jesteśmy TUTAJ






                              Zapraszamy serdecznie :-) 




Sposób 'no-dig' czyli NIE KOPIEMY GLEBY i jesień w angielskim ogrodzie kuchennym Clumber Park.

$
0
0




W październiku ogrodnicy układają swoje ogrody do snu - ale ten sen to nie koniec sezonu, ale jedynie drzemka dzięki której wiosną wszystko obudzi się znowu pełne energii, zdrowe i  pragnące życia. Tylko oczywiście na ile ten nasz ogród faktycznie obudzi się wiosna w dobrym stanie - to w dużej mierze zależy od tego, co w nim teraz zrobimy. Przy okazji dzisiejszego postu możemy zobaczyć jak robią to ogrodnicy w jednym z najciekawszych i największych (bo ponad półtora hektarowych) ogrodów kuchennych - Walled Kitchen Garden - w Anglii, przy posiadłości Clumber Park w okolicy Sherwood Forest, Nottinghamshire. 








Ogromny ogród kuchenny w Clumber Park ma ponad 200 lat. Przecina go szeroka aleja, a po obu jej stronach ciągną się przepiękne rabaty ozdobne mieszane. Latem rabaty podzielone są według barw. Wiosną królują tu tulipany. W ogrodzie obok warzyw, ziół i owoców jest również narodowa kolekcja rabarbaru ;-) 






Sporo o tym już mówiłam w jesiennych podcastach - jest odcinek o przygotowaniu rabat ozdobnych do zimy i oczywiście o tym, co należałoby zrobić jesienią w ogrodzie warzywnym. O jesiennych przygotowaniach ogrodu użytkowego do zimowego snu pisałam także w poście TUTAJ. I wszędzie przewija się to słowo no-dig, które wzbudza wśród Was duże zainteresowanie - z czego oczywiście się bardzo bardzo cieszę :-) Ale pojawiają się pytania i wątpliwości. Chciałabym więc napisać łatwo i przystępnie - o co chodzi z tym no-dig ... mam nadzieję, że się przyda Wam to do planowania swoich ogrodów i do ogólnej zmiany podejścia do uprawy czy kultywacji gleby.   


ALE   KIEDYŚ   SIĘ   ROBIŁO   TAK  ...
Tak, wiem i bardzo często słyszę że przecież 'to' jest napisane w starych książkach czy 'tak' zawsze robił mój tata. Niestety 'tradycyjne' czy 'tak jak robił dziadek' (z szacunkiem do dziadka oczywiście) nie zawsze znaczy dobre - chociaż kiedyś wcale o tym nie wiedziano i z pewnością nikt nie robił z premedytacją przyrodzie krzywdy. Teraz jest naprawdę fantastyczny czas kiedy jesteśmy świadomi tylu procesów zachodzących w świecie naturalnym, rozumiemy czemu to czy tamto się dzieje w glebie czy na jej powierzchni. Nauka zbadała TYLE! Są doświadczenia, próby, dowody, wyniki - to jest skarb, który każdy ogrodnik XXI wieku powinien brać i z niego korzystać.  Jak widać takie przyszłościowe metody uprawy wybiera się nawet w jak najbardziej tradycyjnych ogrodach angielskich jak Clumber Park. 



W tym prastarym ogrodzie z tradycjami ogrodnicy wybrali sposób uprawy gleby 'bez-kopania' jupiii!

Na murach rozwieszone są ciekawe ryciny pokazujące ogrodników pracujących tu ponad 200 lat temu!



Sposób nazwany z angielskiego 'no-dig' znaczy po polsku 'bez-kopania' i właśnie jest jedną z tych nowości, która w świetle dzisiejszego rozumienia procesów zachodzących w glebie ma sens! Obok rabat preriowych obsadzonych roślinnością, która wymaga minimum pielęgnacji oraz jakichkolwiek nakładów z naszej strony, a do tego jest piękna i bardzo pożyteczna dla natury, i obok całkowitego odstawienia chemii we wszystkich częściach mojego ogrodu - sposób 'bez-kopania' jest jednym z najważniejszych części zakładanych przeze mnie i pielęgnowanych ogrodów w Polsce i w Anglii.  O ogrodzie warzywnym w Toadpool możecie więcej poczytać TUTAJ


SPOSÓB 'NO-DIG' CZYLI  NIE KOPIEMY GLEBY ...

Poza tym, że sposób ten jest ogólnie pożyteczniejszy dla gleby i o wiele mniej pracochłonny niż tradycyjne kopanie, to ogrodnicy wybierają go głównie z dwóch powodów -  wspomaga dobrą, żywą glebę w której bezstresowo rosną rośliny i umożliwia uprawy na wcześniej zachwaszczonych miejscach. Sposób ten bazuje na korzystaniu z dużych ilości ściółki naturalnej w postaci kompostu (własnego lub miejskiego) lub dobrze przekompostowanego obornika. 


Rabaty wzniesione bez ram z desek (ramy z desek użyto tylko do stworzenia zagonów i potem je usunięto) - nie wiem czy t jest najlepszy sposób? Na pewno bardziej ekonomiczny, ale ja u siebie mam drewniane ramy - skrzynie. 

Rabaty wzniesione o nieregularnych kształtach w ramach z desek. Deski przy okazji są najlepszą granicą pomiędzy nawierzchnia za zagonami. 


Ogólnie zasada jest taka, że dzięki temu że nie kopiemy gleby - to nie zaburzamy jej życia mikrobiologicznego i nie wyrzucamy na jej powierzchnię drzemiących od lat nasion chwastów.   Ja u siebie w ogrodzie na rabatach no-dig nie używałam motyczki w tym roku (a to był ich pierwszy rok) ani razu! A mam taką ładna nową motyczkę ;-)







Jak przejść na system 'bez-kopania' na istniejących zagonach/rabatach?

1. Powierzchnię rabaty ściółkujemy na 15 cm lub więcej naturalną, dobrze przekompostowana ściółką. Nie ma potrzeby kopać gleby przed wyściółkowaniem, ponieważ żyjące w niej organizmy (takie jak na przykład dżdżownice) same wykonają pracę zmieszania ściółki z podłożem - przy okazji tworząc fantastyczny materiał dla roślin do wzrostu.  

2. Można sadzić lub siać wprost na takie nowo przygotowane zagony do ściółki - tak samo jak przy tradycyjnych uprawach. Zobaczycie jak mało chwastów będzie rosło na takich zagonach, a te które się pojawią będą o wiele łatwiejsze do usunięcia, niż wcześniej. Pod ściółką gleba będzie twarda ale nie ubita - tutaj mikroorganizmy i małe żyjątka bez wiecznego przeszkadzania :-) będą mogły sobie istnieć tworząc miliony mini korytarzy, w których potem pięknie będą się ukorzeniać rośliny. 

3. W celu posiania nasion wystarczy delikatnie wyrównać grabiami górną warstwę ściółki - dokładnie tak jak przy innych uprawach. To wszystko jest przeze mnie przetestowane i ręczę, że tak można. Mój ekologiczny ogród 'no-dig' w Zgorzałem 'the Garden' (który możecie sami odwiedzić i zobaczyć jak ten sposób działa) i mój ekologiczny ogród warzywny w Toadpool są przykładem - nie wspominam już oczywiście on ogrodzie Charles'a Dowding'a. 

4. Podczas sezonu wzrostu, jeśli zobaczycie na zagonach jakieś wyrastające chwasty (a raczej będą to sporadycznie pokazujące się chwasty wieloletnie), to delikatnie podważcie je łopatką i usuńcie.  Po roku lub dwóch wieloletnich chwastów już nie będzie (oczywiście jeśli usuniemy je z korzeniem). Natomiast chwasty jednoroczne zgina pod warstwą ściółki, więc nie powinny się w ogóle pokazywać. 

5. Ściółka powinna być wykładana na rabaty/zagony jesienią każdego roku na około 5 cm. 







Jak zacząć system 'bez-kopania' na zachwaszczonym terenie?

1. Podobnie jak wyżej - tutaj naszym zadaniem będzie przede wszystkim zablokowanie dopływu światła do chwastów. 

2. Jeśli teren pod ogród jest duży, to warto przykryć go na rok lub dwa czarną folią - to pomoże nam pozbyć się 99% chwastów wieloletnich. Przed położeniem foli roślinność przytnijmy kosiarką lub kosą spalinową. Po odkryciu folii będziemy mieli czystą glebę i możemy zakładać tu rabatę lub zagony warzywne np. rabaty wzniesione - dobry przepis na to znajdziecie w punkcie 3.

3. Przy mniejszym terenie możemy zaoszczędzić sobie trochę czasu i działać od razu (ja tak zrobiłam w warzywniku w Toadpool).  Na obszarze wyznaczonym w terenie pod warzywnik wykosiliśmy roślinność jak najniżej się da nad powierzchnia gleby i całość przykryliśmy czarną agrotkaniną - uzyskaliśmy tak jakby czyste płótno do 'namalowania warzywnika' ;-) tak więc zamontowaliśmy gdzie trzeba rabaty wzniesione i w miejscach, gdzie powstały ścieżki rzuciliśmy korę dla wygody i estetyki. Wewnątrz rabat wzniesionych ostrożnie ostrym nożem wycięliśmy agrowłókninę, z rabat za pomocą wideł wykopaliśmy korzenie perzu i pokrzywy, po tym wyrównaliśmy wszystko i przykryliśmy około 15 cm warstwą kompostu i dobrze przekompostowanego obornika. I tyle - warzywnik gotowy - dalej podążajcie za tym co opisałam powyżej. 






Aż miło patrzyć na plony na zagonach 'bez-kopania' w Clumber Park Kitchen Garden ...


             


             

              

              



Jak widać ochraniają je skrzętnie przed gołębiami - szczególnie rośliny kapustne:





A tu też są kapustne - taki tunelik może ochronić również przed pchełkami i połyśnicą marchwianką:




Na poniższym zdjęciu dobry przykład zbytniego rozrośnięcia się warzyw :-) dynie tak silnie porosły wszystko dookoła, że już raczej nikt nie przejdzie pod tym łukiem hehe trzeba je regularnie podwiązywać - szybko mogą wymknąć się spod kontroli. O tej porze roku nie ma co już się martwić jeśli liście na dyniowatych pokryte są nalotem mączniaka czy brązowieją - teraz najważniejsze jest dojrzewanie samych owoców dyń. Warto je już teraz zebrać i wysuszyć na słonecznym miejscu w celu późniejszego przechowania na zimę. 






Ach ... nic tylko usiąść na ławeczce i cieszyć się jesiennym ogrodem. Uwierzcie mi, że ogród uprawiany sposobem 'bez-kopania' pozwoli Wam na to, aby się nim właściwie cieszyć. Chwasty zawsze są zmorą ogrodników - no more !!! A jeszcze w dodatku jest to zdrowe dla gleby i naszej planety  :-) 





Jeśli odwiedzacie północną część Anglii, to Clumber Park naprawdę warto wpisać na listę ciekawych miejsc. Ten ogromny ogród kuchenny jest bardzo imponujący i inspirujący! Szczególnie warto zwrócić uwagę na przeróżne sposoby prowadzenia drzew i krzewów owocowych:








Na terenie Kitchen Garden w Clumber Park znajduje się narodowa kolekcja odmian jabłoni. 21-27 października ogrodnicy organizują tu Apple Week, podczas którego można posmakować 30 odmian jabłek i nauczyć się poprawnego przycinania oraz pielęgnacji. Tak więc nie może w Clumber oczywiście zabraknąć urokliwego,  tradycyjnego sadu podrośniętego dziką łąką z wykaszanymi ścieżkami. Wiosną jest tu peeełno narcyzów i krokusów. Teraz wygląda tak:






Wczesnym sezonem jest tu równie ciekawie ... 








Poza ogrodem do zwiedzania jest tu cudna, wiktoriańska oranżeria - w której można zobaczyć stare ogrodnicze sprzęty, katalogi i zdjęcia z historii tego miejsca. Jest tu także super 'tea-room' w starym, pięknym domku ogrodnika.







Mam nadzieję, że zachęciłam Was do uprawy 'bez-kopania'. Powyżej akurat pokazałam przykład ogrodu warzywnego, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby taką samą technikę zastosować w ogrodach ozdobnych. Jesienią po usunięciu roślinności rabaty tradycyjne można grubo wyściółkować i nie kopać - bo po co? My tak właśnie robimy w części Ogród Angielski i gleba jest wdzięczna, co pokazuje bujna, zdrowa roślinność. 
Miłego dnia :-) 




NATURALNIE O OGRODACH - PODCASTY 







Płodozmian na 3 lub 4 lata - jak to ogarnąć?

$
0
0



Jeśli zabieracie się za uprawę warzyw - to zrozumienie i stosowanie płodozmianu jest sprawą bardzo ważną z wielu powodów. Pisałam już o tym wcześniej i dużo mówimy o tym w 34 odcinku naszego podcastu, ale tutaj mam dla Was jeszcze dodatkowy opis co i jak - ilustrowany zdjęciami, które zrobiłam tydzień temu podczas jednego z niewielu słonecznych dni tej angielskiej jesieni - w ogrodzie Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego w Harlow Carr, hrabstwo Yorkshire. 


Przy okazji będę opisywać i komentować zdjęcia tego warzywnika pokazowego - poza płodozmianem też jest kilka ciekawych tematów.  Jak widać do budowy rabat wzniesionych użyto tu desek zrobionych z odzyskanego plastiku - na pewno wytrzymają wiele, wiele lat. 




Centralnie widać różne odmiany buraka liściowego.



Układ rabat jest chyba bardziej artystyczny niż praktyczny :-) osobiście jestem ostrożna z przyjmowaniem wszystkiego co proponuje Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze w UK, ponieważ znani są oni raczej z tego, że lubią nadto teoretyzować tematy ogrodnicze - ale popatrzeć zawsze można. Na pewno wygodne są wymiary ścieżek, a fakt że rabaty są wzniesione na 2 deski oznacza, że będzie można w nich uprawiać cudne warzywa! Szczególnie okazałe będą marchewki i pasternaki :-)  Pamiętajmy, że jeśli wypełnimy je dobrze przekompostowaną materią organiczną (kompost, obornik) - to będzie to naprawdę fantastyczne podłoże pod uprawy. Nie trzeba wcale używać gleby. 



Od lewej widać natkę, pory, burak liściowy i koper włoski.


Wracając do tematu płodozmianu - nie jest to wcale trudne, ani pracochłonne – cały sekret płodozmianu polega na tym, żeby wiedzieć na czym polega. A polega on na tym, że każdego kolejnego roku kolejne grupy roślin zmieniają miejsce. Jednego roku na danym zagonie rosną  np. warzywa kapustne, a w następnym w tym miejscu sadzimy już warzywa korzeniowe – kapustne zaś wędrują na zagony po strączkowatych. Płodozmian to taka coroczna wędrówka roślin z jednej rabaty na drugą, ale oczywiście jest w tym pewien system i mądrość.


Czemu?

... bo dzięki regularnej zmianie warzyw, w glebie na danym zagonie nie mają szans zadomowić się żadne choroby ani szkodniki, ponieważ każdego roku sadzone są w niej rośliny pochodzące z zupełnie innej grupy. Jeśli nawet pojawi się na zagonie jakaś specyficzna dla np. fasoli choroba w tym roku, to w przyszłym nie będzie ona już zagrożeniem dla kapusty lub brukselki i sobie spokojne wyginie.

... bo dzięki zastosowaniu płodozmianu możemy zapewnić składniki pokarmowe poszczególnym grupom warzyw w całkiem naturalny sposób. Na przykład sadząc na zagonie po warzywach strączkowych, które jak wiemy wiążą wolny azot z powietrza w brodawkach korzeniowych i akumulują go w glebie, kochające ten pierwiastek rośliny kapustne, zapewniamy im prawdziwą ucztę bez zastosowania żadnych dodatkowych nawozów ;-)


... ale jeśli uprawiacie rośliny bez chemii w zdrowej, żywej glebie, to i tak możliwość rozwoju chorób oraz ataków szkodników się bardzo bardzo zmniejsza :-) 



Późne odmiany kapust. W donicach rosną karłowate drzewka owocowe. 




Do wygodnego zastosowania płodozmianu dla wszystkich grup warzyw najlepsze będą 3 lub 4 kwatery czy zagony warzywne ( lub 6 czy 8, 9 czy 12 itd ). Świetnie sprawdzają się rabaty wzniesione, ale każda tradycyjna działka się do tego jak najbardziej nadaje. A więc teraz grupy roślin ...



Kapustne:


  • do tej grupy należą kapusty głowiasta i włoska, kalafior, brokuły, brukselka, jarmuż, rzepa, brukiew i kalarepka. Także rzodkiewka, rukola, musztardowce i oczywiście kapusta pekińska oraz rzeżucha.
  • ta grupa roślin dobrze znosi chłody - jarmuż i brukselka spokojnie plonują w warzywniku do wiosny.
  • kapustne można wysiewać wprost do gruntu, do gruntu na rozsadniku aby potem przesadzać na miejsca stałe lub robić rozsady wewnątrz i potem pikować, i na końcu wysadzać do gruntu.  
  • niektóre z nich potrzebują długiego sezonu wzrostu (np. brukselka czy brokuły), a inne takie jak rukola, musztardowce czy rzodkiewka mogą być poplonami ponieważ dojrzewają bardzo szybko.   
  • lubią dużo jeść :-) a więc sadzimy je zawsze na zagonach po roślinach strączkowych.
  • po nich w płodozmianie sadzimy warzywna korzeniowe i ziemniaki.




Od prawej brukselka i brokuł szparagowy.

Od prawej jarmuż Nero di Toscana i Redbor.



Strączkowe:


  • rośliny strączkowe (czy motylkowe) to ogólnie rośliny z rodziny bobowatych czyli w ogrodzie to najczęściej fasole, bób i groszki. 
  • bobowate mają głębokie korzenie, które wyłapują i magazynują w przylegających do nich brodawkach wolny azot z powietrza. Po zebraniu plonów rośliny te warto przyciąć nad samą ziemią i korzenie zostawić w glebie bez wyrywania do naturalnego rozłożenia się. 
  • bobowate lubią organiczna glebę, a więc warto ich zagony ściółkować kompostem lub dobrze przekompostowanym obornikiem poprzedniej jesieni.
  • potrafią się w dużym stopniu same wykarmić ze względu na zdolność wiązania z atmosfery wolnego azotu, więc sadzimy je na zagonach po roślinach korzeniowych. 
  • po tej grupie roślin na zagonach według płodozmianu sadzi się rośliny z grupy kapustnych. 



Korzeniowe:


  • jeśli chodzi o płodozmian, to do tej grupy możemy zaliczyć warzywa cebulowe (np. cebula, czosnek, szczypiorek, por),  selerowate (np. marchew, pasternak, pietruszka korzeń)  oraz ziemniaki. 
  • wszystkie te rośliny uwielbiają dobrze przepuszczalną, głęboką glebę.  Warto ich zagony ściółkować kompostem lub bardzo dobrze przekompostowanym obornikiem poprzedniej jesieni, ale nie używajmy materii słabo przekompostowanej.
  • nie są zbytnio żarłoczne (ważniejsza jest dla nich zawartość materii organicznej w glebie) , a więc korzeniowe sadzimy na zagonach po roślinach kapustnych. 
  • po tej grupie roślin na zagonach według płodozmianu sadzi się rośliny strączkowe. 






Inne:



  • wszelkie cykorie, sałaty, szpinak, koperek czy na przykład bazylia kwalifikują się do grupy 'inne' i można je z powodzeniem uprawiać na różnych zagonach - warto jednak nie sadzić ich w tym samym miejscu rok po roku. 
  • dynie, ogórki gruntowe i cukinie wymagają gleby bogatej w materię organiczną oraz o dobrych warunkach wodno-powietrznych - do dołka przed posadzeniem sadzonek warto dodać pół taczki przekompostowanego obornika. 
  • dynie i ogórki warto uprawiać na osobnych zagonach ponieważ mocno rozrastają się i mogą zakłócić wzrost innych roślin.
  • kukurydzę cukrową uprawiamy w tzw. blokach na zagonach z dyniami. 



Różne odmiany cykorii.


Dodatkowo zastosowanie płodozmianu na pewno pomoże nam z zaplanowaniem warzywnika rok po roku - sami wiecie jak to jest - różnych warzyw jest tak dużo, do tego są odmiany, nowości, pokusy ... czasami jak zbierzemy na stole wszystkie nasiona tego, co chcielibyśmy w danym sezonie uprawiać, to łapiemy się za głowę hehe ja też tak mam! Dla tego opisując sobie płodozmian w warzywniku z rozplanowaniem na poszczególne zagony czy rabaty na kolejne 3 lub 4 lata - pomoże nam to całe towarzystwo upchać. Do tego oczywiście musimy się orientować kiedy poszczególne grupy nasion siać - ale o tym już innym razem. Płodozmian ważniejszy.






Przy okazji zobaczcie jak fajnie można uprawiać maliny - nie dość, że są ładnie ogarnięte w rabacie wzniesionej, to jeszcze grzecznie przywiązane do drucików rozciągniętych pomiędzy porządnie zainstalowanymi palikami. U nas w Zgorzałem tez tak uprawiamy maliny i wszystkim ten sposób gorąco polecam.  

Na tych zdjęciach widać skomplikowany układ rabat - może być ciężko manewrować taczką - ale może z jakiegoś powodu tak zrobili?  W donicach zanurzonych w glebie uprawiają topinambur, który jak wiadomo lubi się rozrastać. Z lewej widać rządek ładnych karczochów hiszpańskich. 





Mają w Harlow Carr też cudne szklarnie. Akurat tematyce szklarniowej poświęciliśmy odcinek 33 naszego podcastu - a więc jeśli jeszcze nie słuchaliście, to posłuchajcie - nic dodać, nic ująć :-) KLIK







Jesienią w szklani czy tunelu foliowym jest wymarzone miejsce na suszenie dyń oraz dojrzewanie papryczek. Pięknie ze sobą wyglądają, a jeszcze lepiej smakują :-) poleżą zapewne w tej szklarni jeszcze kilka tygodni i wyschną w ostatnich promieniach jesieni, potem powędrują do spiżarni. 








Inspekty przy szklarni to naprawdę wielkie udogodnienie - w nich między innymi hartujemy rośliny przed wysadzeniem do ogrodu wiosną. Nasz inspekt jest z odzyskanej cegły, ale można go równie dobrze zbudować z drewna:





Fajny jest tez pomysł wybudowania pół-szklarni, a pół-szopki. Szczególnie, jeśli nie mamy zbyt dużo miejsca w ogrodzie. Pamiętajmy tylko, żeby część szklarniową usytuować od strony południowo-zachodniej :-) 






Tutaj tez ogrodnicy z Harlow Carr wystawili papryczki i dynie - cudnie! 






I tak na koniec jeszcze pamiętajcie o sadzeniu w warzywniku również roślin kwitnących, które będą zwabiać owady zapylające i odstraszać lub zmylać swoim zapachem mszyce czy inne szkodniki. Poza kwiatami jednorocznymi może to być kwitnący żywopłot np. z głogu jednoszykowego czy jabłonki rajskiej, a także drzewka lub krzewy owocowe. 

Sprawcie aby warzywnik był nie tylko praktyczny, ale i śliczny - aby zagony były przeplatane kolorowymi nagietkami, aksamitkami, nasturcjami, cyniami czy nawet daliami. Niektórym warzywom pozwalajcie zakwitnąć - u nas na przykład szaleją kwiaty pasternaku i roślin cebulowych np. pora czy cebuli siedmiolatki. 

Im większa ilość roślin w warzywniku - tym lepiej wszystko będzie rosło w swoim naturalnym, zbalansowanym środowisku. I oczywiście nigdy, przenigdy nie sięgajcie po chemiczne środki ochrony roślin ani nawozy sztuczne :-)





Pierwsze wysiewy w lutym oraz biodynamiczny KALENDARZ SIEWÓW na 4 miesiące.

$
0
0


Mamy początek lutego. Nastają coraz to dłuższe dni, a więcej światła oznacza pobudkę i życie dla wielu roślin. A dla ogrodnika dobra wiadomość, ponieważ  dzięki większej ilości światła dziennego – można pokusić się o pierwsze wysiewy. Posłuchacie o tym w 44 odcinku naszego podcastu pt. Pierwsze wysiewy w lutym i poczytajcie poniżej ...





Jakie nasiona siać kiedy?

Jak najwcześniej starajmy się wysiewać nasiona, które:

·         Albo potrzebują bardzo długiego okresu kiełkowania np. werbena patagońska

·         Albo potrzebują bardzo długiego okresu dojrzewania np. papryczki chili

·         Albo nie boją się chłodu i w marcu/kwietniu będzie można je już spokojnie wysadzać na zagony w ogrodzie np. groszek pachnący czy bób.


Bezpiecznym miesiącem do wysiewów jest marzec, ale większość kwiatów jednorocznych wystarczy siać w kwietniu – w połowie maja będą w świetnym stadium wzrostu do wysadzania do gruntu. Na maj pozostawcie ciepłolubne i szybko rosnące rośliny takie jak: cukinie, ogórki, dynie i kukurydzę.

Niektóre rośliny (np. buraki, marchew, groch, koperek, bazylia czy sałaty) – warto siać kilka razy w sezonie  (tak co 4-6 tygodnie), aby jak najdłużej korzystać z nich w kuchni. Natomiast musztardowce, rukola, rzodkiewka i szpinaki źle się czują podczas gorących, letnich miesięcy (w związku z czym bardzo szybko wybijają pędy kwiatowe), a więc  najlepiej jest je uprawiać w ogrodzie wiosną i jesienią.


Jak i gdzie robić rozsady?

Zasada jest taka, że nasiona wysiane wprost do gruntu zaczną kiełkować, gdy osiągnie on około 5 - 6 stopni Celsjusza – a to dzieje się czasami dopiero na przełomie marca i kwietnia. Dodatkowo, po zimie gleba często jest jeszcze długo mokra i zimna – dla tego warto też ściółkować i prowadzić ogród sposobem no-dig😊 – a więc wcześniej siane nasiona mają dużą szansę zgnić. W związku z tym wiele roślin wysiewamy już w lutym i w marcu wewnątrz do tacek, doniczek lub multidoniczek i dopiero od końca marca wysadzamy je do ogrodu lub pod folię czy w szklarni.
W cieplejszym sezonie czyli w miesiącach od kwietnia do sierpnia – nasiona można siać już wprost do gruntu.




Na zdjęciach widać prosty w wykonaniu inspekt z drewnianych desek. W lutym wnosimy go do tunelu i jest jest dokładnie czyszczony. Na spodzie wykładamy go styropianem, potem czarna folią i do foli przyklejamy mocna taśmą kabel, który będzie podgrzewał podłoże. Kabel zasypujemy piaskiem i na tym stawiamy rozsady. 



Kabel podłączony jest do termostatu. Po wykiełkowaniu ciepło zmniejszamy i regulanie wietrzymy. Podobnie działa praosty inspekt tzw. 'gorący' podgrzewany świeżym obornikiem. O takim inspekcie opowiadmy w 44 odcinku naszego podcastu pt. Pierwsze wysiewy w lutym.






Niektórym roślinom do kiełkowania musimy zapewnić więcej ciepła, a więc tacki czy doniczki z rozsadami stawiamy na podgrzewanej macie, podgrzewanej podłodze lub na parapecie nad ciepłym kaloryferem . Są to zazwyczaj przybysze z dalekich, gorących krajów tak jak np.  pomidory, papryki, bakłażany, dynie, cukinie i niektóre kwiaty np. werbena patagońska. Informacje o tym najczęściej znajdziecie na opakowaniach nasion.
Większość roślin do wykiełkowania potrzebuje ciepła, ale nie wszystkim musimy je zapewnić – groch, bób, groszek pachnący i wiele innych roślin spokojnie wykiełkują w nieogrzewanej szklarni czy na chłodniejszym parapecie. Pamiętajmy jednak, że po wykiełkowaniu rośliny będą potrzebowały jak najwięcej światła, a więc z ciepłych (i czasem nawet ciemniejszych) warunków musimy przenieść je do jasnego, chociaż już niekoniecznie tak bardzo ciepłego miejsca.

Bakłażanom do kiełkowania musimy zapewnić więcej ciepła.


Bez względu na to, że robimy rozsady wewnątrz czy też wysiewamy nasiona wprost do gruntu – jest jedna prosta, ale bardzo ważna zasada, o której zawsze należy pamiętać: wysiewamy nasiona jak najrzadziej!!!  aby potem siewki miały miejsce na swobodny wzrost, a siewki w gruncie przerywamy.  


Zobaczcie jak rozmieszczone sa nasiona - jak najrzadziej się da :-) 



Podłoże i pojemniki ...

Jestem zwolenniczką porządnych, mocnych plastikowych doniczek, tacek oraz multidoniczek, które służą nam w ogrodzie przez wiele, wiele lat. Nie polecam pojemników jednorazowych ani takich, które na pierwszy rzut oka wyglądają na kiepskie. Pamiętajcie, że plastik używany latami wcale nie jest taki zły! Przy używaniu pojemników papierowych pamiętajcie, że szybko wysychają i szybko się rozpadają.



Na zdjęciu widać nasze tacki oraz multidoniczki, a poniżej doniczki P9.




W naszym ogrodzie do siewów najczęściej używamy tacek wielkości kartki A4, a do siewów i pikowania doniczek wielkości P9 oraz multidonieczek wielkości 4 do 8 cm. Ale zdażaja się pojemniki po lodach i fachowe 'roottrainers' czyli doniczki dla roślin charakteryzujących się szybkim wzrostem korzenia np. groszki pachnące. 






Wszystkie nasiona wysiane do pojemników typu P9 lub tacek będą wymagały pikowania. Pikować można do multidoniczek, mniejszych lub większych doniczek i tacek.  Wyjątkiem są większe nasiona roślin takich jak: bób, groch, fasole, dynia, cukinia, ogórki i kukurydza – w ich przypadku sadzimy po 2 nasionka do doniczki P9 lub multidoniczki, potem jedna siewkę usuwamy i po podrośnięciu sadzimy do gruntu. 





Używamy podłoża lekkiego – jeśli wykonujemy je sami to można kierować się następującym przepisem:

Podłoże do siewu:
1 część przesianej ziemi liściowej i 1 część piasku

Podłoże do pikowania:
1 część przesianej ziemi liściowej , 1 część przesianego kompostu i 1 część ziemi (np. z kretowiska)




Do przykrywania nasion najczęściej używamy wermikulitu, który naprawdę świetnie się sprawdza.



Kalendarz wysiewów przygotowany dla naszego Ogród Bellingham w Zgorzałem ułożyliśmy na podstawie naszych potrzeb i kalendarza biodynamicznego autorstwa Magdaleny Przybylak-Zdanowicz. Wy możecie dopasować go do swoich nasion i gatunków roślin (bylin, kwiatów jednorocznych, warzyw, ziół itd), ale my tak będziemy siać od lutego do maja 2020:  







LUTY

W lutym wszystkie wysiewy robimy wewnątrz czyli na parapecie, w szklarni czy folii (chłodnej lub ogrzewanej) lub w inspekcie ‘gorącym’.


- 03-08.02.- rośliny kwiatowe i owocowe:

          Groszek pachnący - wewnątrz, multidoniczki
          Kleome ciernista - wewnątrz, tacki lub doniczka P9 i pikowanie, zapewnione ciepło 
          Werbena patagońska - wewnątrz, tacki lub P9 i pikowanie, zapewnione ciepło 
           Groch - wewnątrz, multidoniczki
          Bób - wewnątrz, multidoniczki
           Bakłażan - wewnątrz, doniczka P9 i pikowanie, zapewnione ciepło 
           Papryka słodka i ostra - wewnątrz, doniczka P9 i pikowanie, zapewnione ciepło 
           Kalafior - wewnątrz,  tacki lub doniczka P9 i pikowanie
           Brokuł - wewnątrz,  tacki lub doniczka P9 i pikowanie

- 11-14.02. – rośliny korzeniowe:

          Seler - wewnątrz,  tacki i pikowanie
          Cebula - wewnątrz, tacki i pikowanie
          Por - wewnątrz, tacki i pikowanie
          Buraki – wewnątrz, multidoniczki

- 24-29.02. – rośliny liściowe:

          Sałaty - wewnątrz, tacki lub doniczka P9 i pikowanie albo multidoniczki
          Musztardowce - wewnątrz, multidoniczki
          Cykoria - wewnątrz, tacki lub doniczka P9 i pikowanie albo multidoniczki
          Szpinak - wewnątrz, tacki lub doniczka P9 i pikowanie albo multidoniczki
          Burak liściowy - wewnątrz, multidoniczki
          Koper - wewnątrz, multidoniczki
          Natka - wewnątrz, tacki lub doniczka P9 i pikowanie albo multidoniczki
          Groch cukrowy na pędy - wewnątrz, multidoniczki
          Rukola - wewnątrz, multidoniczki
          Jarmuż - wewnątrz, tacki lub doniczka P9 i pikowanie
          Kaletes - wewnątrz, tacki lub doniczka P9 i pikowanie
          Kapusta  - wewnątrz, tacki lub doniczka P9 i pikowanie




MARZEC

Siewy robione wprost do gruntu w marcu warto okryć białą agrowłókniną. 

- 03-08.03.- rośliny kwiatowe i owocowe :

          Pomidory - wewnątrz, doniczka P9 i pikowanie, zapewnione ciepło 
          Melon, arbuz  - wewnątrz, doniczka P9 i pikowanie, zapewnione ciepło 
          Kalafior - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku
           Brokuł - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku
          Bób - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Groch  - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Groszek pachnący - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie

- 11-15.03. – rośliny korzeniowe:

          Buraki – wewnątrz, multidoniczki lub do gruntu w ogrodzie
          Pasternak - do gruntu w ogrodzie
          Pietruszka korzeń - do gruntu w ogrodzie
          Marchew  - do gruntu w ogrodzie
          Rzodkiewka - do gruntu w ogrodzie
          Seler - wewnątrz,  tacki i pikowanie
          Cebula dymka - wewnątrz,  multidoniczki lub do gruntu
          Por - wewnątrz,  tacki i pikowanie
          Ziemniaki wczesne - do gruntu w ogrodzie

- 25-30.03. – rośliny liściowe:

          Sałaty   - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Bazylia - wewnątrz, tacki lub doniczka P9 i pikowanie albo multidoniczki
          Musztardowce  - do gruntu w ogrodzie
          Cykoria – wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Szpinak - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Burak liściowy - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Koper - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Natka - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Rukola - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Jarmuż - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku
          Kaletes  - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku
          Kapusta  - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku




KWIECIEŃ

W kwietniu wysiewamy większość naszych kwiatów jednorocznych takich jak: kosmos, cynia, słonecznik, nasturcja, nagietek, aksamitka, kraspedia, aminki, marchew ozdobna, ostróżeczki, driakwie, tytonie ozdobne, szarłaty i wiele innych – wewnątrz i najczęściej do multidoniczek lub tacek czy P9. Od 15go maja są gotowe do wysadzania do ogrodu.


- 02-06.04. – rośliny kwiatowe i owocowe:

          Kwiaty jednoroczne
          Pomidory - wewnątrz, doniczka P9 i pikowanie, zapewnione ciepło 
          Ogórki sałatkowe - wewnątrz, po 2 nasionka do doniczki P9 lub multidoniczki, 
            zapewnione ciepło 
          Dynie - wewnątrz, po 2 nasionka do doniczki P9 lub multidoniczki, zapewnione ciepło 
          Cukinie - wewnątrz, po 2 nasionka do doniczki P9 lub multidoniczki, zapewnione 
            ciepło 
          Kukurydza - wewnątrz, multidoniczki, zapewnione ciepło 
          Groch - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Bób - do gruntu w ogrodzie
          Kalafior - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku
          Brokuł - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku

- 09-14.04. – rośliny korzeniowe:

          Buraki – wewnątrz, multidoniczki lub do gruntu w ogrodzie
          Cebula dymka - do gruntu w ogrodzie
          Por - do gruntu w ogrodzie
           Ziemniaki – do gruntu w ogrodzie
          Pasternak - do gruntu w ogrodzie
          Pietruszka korzeń - do gruntu w ogrodzie
          Marchew  - do gruntu w ogrodzie


- 24-29.04. – rośliny liściowe:

          Sałaty   - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Bazylia - wewnątrz (tacki lub doniczka P9 i pikowanie albo multidoniczki) lub do 
            gruntu w ogrodzie
          Musztardowce  - do gruntu w ogrodzie
          Cykoria – wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Szpinak - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Burak liściowy - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Koper - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Natka - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Rukola - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Jarmuż - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku
          Kaletes  - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku
          Kapusta  - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku
          Brukselka - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie na rozsadniku




MAJ

-  01-05.05. – rośliny kwiatowe i owocowe:

          Ogórki sałatkowe  - wewnątrz, po 2 nasionka do doniczki P9 lub multidoniczki, 
            zapewnione ciepło 
          Ogórki gruntowe  - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Dynie - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Cukinie - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Kukurydza - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Fasola szparagowa i tyczna – wewnątrz, po 2 nasionka do doniczki P9 lub 
            multidoniczki albo wprost do gruntu w ogrodzie
          Bób - do gruntu w ogrodzie
          Groch - do gruntu w ogrodzie

- 08-13.05. – rośliny korzeniowe:

          Marchew  - do gruntu w ogrodzie
          Buraki -  multidoniczki lub do gruntu w ogrodzie
          Pasternak - do gruntu w ogrodzie

- 23-29.05. – rośliny liściowe:

           Sałaty   - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Natka - wewnątrz lub do gruntu w ogrodzie
          Bazylia - wewnątrz (tacki lub doniczka P9 i pikowanie albo multidoniczki) lub do  
            gruntu w ogrodzie
          Jarmuż - do gruntu w ogrodzie na rozsadniku
          Kapusta późna - do gruntu w ogrodzie na rozsadniku
•          Brukselka - do gruntu w ogrodzie na rozsadniku




Udanych wysiewów! Na zdjęciu są widoczne nasiona karczocha hiszpańskiego, którego też można siać już w lutym ;-)




A wszystkich zainteresowanych zapraszamy do nas do ogrodu na warsztaty:

  Praktyczny Eko-Ogrodnik - 18 kwietnia (sobota) w godz. 11.00 - 16.00

Szczegóły TUTAJ







Kwiecień był miesiącem SIEWÓW i SADZENIA, co nowego w MAJU w Zgorzałem?

$
0
0



W naszym ogrodzie ‘the Garden’ wiosna w tym roku naprawdę przepiękna. Z każdym dniem rozkwitają coraz to inne kwiaty, dzięki czemu w każdym zakątku pełno życia, zapachów i śpiewu ptaków.  Już dawno rozgościły się żurawie i umilają swoimi ciekawymi i głośnymi klangorami długie godziny pracy przy siewach czy pikowaniu.

Niestety nie wiemy jeszcze, kiedy uda nam się znowu udostępnić ogród do zwiedzania – ale trzymamy kciuki za letnie miesiące. W maju ogród będzie NIECZYNNY i niestety nie będzie też naszego ukochanego KIERMASZU SADZONEK. 










Niemniej jednak teraz w ogrodzie dzieje się bardzo dużo – nie tylko naszym, ale z pewnością i w Waszych. Koniecznie podczytujcie moje codzienne wpisy i porady na FB oraz Instagramie, słuchajcie naszych z Jackiem Naliwajkiem podcastów Naturalnie o Ogrodach TUTAJ i oglądajcie filmiki na moim nowym kanale You Tube Katarzyna Bellingham – z życia ogrodniczki TUTAJ.






Filmiki są obecnie nagrywane w moim ekologicznym ogrodzie Toadpool w Anglii, gdzie wyczekuję terminu otwarcia granic i możliwości lotu do Polski. Polubiajcie i subskrybujcie plis :-)



Oto jeden z moich filmików ... w roli głównej zazwyczaj koty :-) 








Wydaje mi się, że w tym roku nasze donice wyglądaja szczególnie pięknie i to chyba dzięki tym pysznym, niebieskim hiacyntom ... pamiętam, jak sadziłam je smutnym, listopadowym popołudniem i tyle miesięcy na nie czekaliśmy - teraz są i daja tyle radości.
Wielokwiatowe, pachnące narcyzki kwitną już po tych 'normalnych' narcyzach - dzięki czemu ich sezon jest jakby przedłużony. Hiacynty i szafirki są cudne już od początku kwietnia - kosztowały grosze w Lidlu.  A na pierwszy rzut oka pastelową kompozycje rozbija ciepłem koloru pomarańczowy tulipan - ale mi się podoba :-)





Pamiętajcie, aby przekwitające narcyzy, szafirki, tulipany, hiacynty i bratki koniecznie ogławiać. 



W ogrodzie w Zgorzałem na posterunku jest Alina, Moly i kurki :-) i to właśnie Alina przsłała nam te śliczne zdjęcia, za które jej serdecznie dziękuję. Zobaczcie jak fantastycznie zazielenia się nasz Ogród Angielski (ciepło i zaciszność od wiatru zapewnia mu żywopłot z grabu - jest niezastąpiony!):






Na kwaterach dobrze jeszcze widać ciemną ściółkę czyli kompost, który został rozłożony na powierzchni wszystkich rabat w Ogrodzie Angielskim jesienią po usunięciu roślin jednorocznym oraz przycięciu bylin. Teraz niecierpliwie oczekujemy kwitnienia tulipanów sadzonych w listopadzie - już niektóre widać :-) w wolne miejsca po 15 maja będziemy sadzić podpędzane w tunelu od końca marca dalie oraz rośliny jednoroczne takie jak kosmosy i aminki plus oczywiście bazylia purpurowa krzewiasta i szałwia Amistad.

Teraz najbujniej się zazieleniają przywrotniki ostroklapowe, łubiny, kocimiętki, goździki brodate i ostróżki - to one będą pierwszymi kwitnącymi bylinami na tych kwaterach. 





Cudownie też rozkwita Preria - ale tu o tej porze roku (poza wilczomleczem i sasanką) kwitną nie byliny, lecz śliwa wiśniowa, świdośliwa, czeremcha i jabłonki rajskie ...









Chociaż jak dla mnie, to zawsze prawdziwym rarytasem wiosną jest Ogród Leśny - tam pierwsze kwitnące perełki ściągają do nas przebudzone po zimie owady i cieszą oko wczesnym kolorem:




Na pierwszym planie cudna ułudka wiosenna, a za nią kokoryczka i z prawej zaczyna kwitnąć miodunka ... za chwilkę będzie tu bardzo kolorowo - chociaż już od dawna kwitną ciemierniki i narcyzy to zawsze wyczekuje błękitnej brunery, Erythronium (psiząb) i pierwiosnka łyszczaka. 

Donice przed szklarnia sa pełne koloru i dopełniają ślicznego widoku przy Ogrodzie Leśnym zanim w maju obudzi się kocimiętką, przywrotnikiem i czosnkiem szczypiorkiem Ogród Ziołowy Żwirowy.



Na naszych rabatach wzniesionych w górnym warzywniku już właściwie nie ma miejsca. W kwietniu wysadzone zostały sadzonki wszystkich warzyw tolerujących niskie temperatury czyli między innymi bób, kapusta, jarmuż, kalafior, cebula i wiele sałat czy zieleniny orientalnej. Wprost do gruntu posiane zostały marchew, pasternak, pietruszka i rzodkiewki. 
Na pierwszym planie widać piękne pióropusze karczocha hiszpańskiego. 





Kwiecień był miesiącem wysiewów i wysadzania do ogrodu, ale maj będzie równie pracowity – po 15 maja będziemy starali się jak najszybciej wysadzić do ogrodu wszystkie rośliny, które nie tolerują przymrozków czyli pomidory, dynie, cukinie, ogórki, fasolki, kukurydze i wiele wiele kwiatów jednorocznych na rabaty ozdobne, do naszego ‘ogrodu na kwiat cięty’ i oczywiście do donic.





Wiele warzyw i kwiatów w naszym ogrodzie jest wysiewana wewnątrz tunelu czy szklarni w marcu oraz kwietniu, a potem pikowana oraz wysadzana do ogrodu w postaci sadzonek. W cieple (zazwyczaj na parapetach w domu) są tylko do momentu kiełkowania, a potem już muszą sobie radzić w warukach bez ogrzewania. Oczywiście to nie dotyczy warzyw takich jak pomidory oraz kwiatów jednorocznych takich jak kosmos, cynia czy dalia. Dla nich od początku kwietnia w szklarni działa ogrzewanie.

Wiele roślin jest też wysiewanych wprost do gruntu, szczególnie te korzeniowe czyli marchew, pasternak, pietuszka czy wężymord czarny.



Groszek ogrodowy strączkowy i cukrowy (a także pachnący) oraz bób (poniżej) zostały wysadzone do ogrodu na rabaty wzniesione w pierwszym tygodniu kwietnia, gdyż one nie boją się przymrozków.  


Wszystkie części naszego ogrodu warzywnego górnego oraz dolnego uprawiane są według metody no-dig czyli bez kopania. Każdej jesieni ściółkowane sa na grubość 5 cm kompostem naszym oraz kupionym z lokalnego zakładu utylizacji śmieci. Wiosną nie musimy z glebą nic robić poza lekkim wyrównaniem grabiami i zagony gotowe są do sadzenia oraz siewów. Dzięki ściółkowaniu nie mamy problemu z chwastami oraz szybkim wysychaniem gleby, jest ona też bardziej zasobna. Posłuchajcie o no-dig w naszym PODCAŚCIE tutaj


A w tunelu foliowym już takie piękności - jest co na talerz rzucić ;-) szpinak, sałaty, roszponka, mizuna i mibuna - wszysko siane w listopadzie tu w tunelu do gruntu, po uprzednim uprzątnięciu pozostałości po letnich uprawach pomidorów, papryk, bakłażanów, melonów i arbuzów. Teraz trzeba to wszystko szybko zjeść, bo za parę tygodni znowu trzeba będzie przygotować tu miejsce na ciepłolubne uprawy. Dzięki regularnemu ściółkowaniu kompostem gleba jest tu żywa, zdrowa, zasobna i nigdy jej nie musimy wymieniać. 






Jeżeli chodzi o siewy, to w maju  według Ekologicznego Poradnika Księżycowego 2020 autorstwa Magdaleny Przybylak-Zdanowicz będziemy siać oraz sadzić:


1 - 5 maja kwadra kawiatu i owocu: 

- do gruntu można siać lub sadzić bób, groszek, cukinie, dynie, 

- na rozsady w szklarni można siać groszek, fasolę szparagową i tyczną, kukurydzę, ogórek, cukinie, brokuły, brokuły gałązkowe


8 - 13 kwadra korzenia:

- do gruntu można siać marchew, buraczki, pasternak, pietruszka 

- na rozsady w szklarni można siać buraczki



23 - 29 kwadra liścia:

- do gruntu można siać lub sadzić: sałata, natka pieruszki, koperek, brukselka, późna kapusta, jarmuż

- na rozsady w szklarni można siać: sałata, natka pieruszki, koperek, brukselka, późna kapusta, jarmuż






Nasza szklarenka jak zawsze wiosną pęka w szwach :-) od początku kwietnia mamy w niej ogrzewanie i rozsady pomidorów oraz papryk i bakłażanów. Wcześniej sa tu rozsady warzyw, które nie boja się chłodów - potem wędrują do chłodnego inspektu, tunelu lub wprost do ogrodu. 



Do robienia rozsad w gruncie z nasion roślin dwuletnich (np. niezapominajki, wieczornik damski, goździk brodaty, naparstnica czy miesięcznica oraz lak pachnący) oraz bylin szykujemy się na czerwiec. Najlepiej w dniach 1-3 lub 7-12. W najgorszym wypadku rozsady te możemy robić również w lipcu. Na miejsca stałe rośliny poinny powędrować we wrześniu - my czasami wtedy przesadzamy je do doniczek i na miejsca stałe idą dopiero wiosną przyszłego roku.  




Moly.



Teraz mamy też gorący okres wysyłek ze Sklep Bellingham, a więc jeśli cokolwiek z niego w tym roku zamawialiście, to pewnie teraz swoja przesyłkę z roślinnymi cudami już otrzymaliście, lub otrzymacie ją pod długim weekendzie. Pamiętajcie o najważniejszym - wiele roślin z naszego sklepu trzeba chronić przed przymrozkami






Wysyłamy je do Was troszkę wcześniej, ponieważ zamówień jest bardzo dużo, a rośliny rosną szybko - po prostu nie dalibyśmy rady wysłać ich wszystkich w jednym tygodniu. Wszystkie delikatne rośliny do doniczek (pelagonie, petunie itd) oraz pomidory, bakłażany, papryki, ogórki, cukinie, dynie a także bazylie i szałwie powinny być wysadzone do ogrodu po 15 maja, ale jeśli nie ma przymrozków, to spokojnie mogą poczekać w doniczkach w nieogrzewanej szklarni, folii czy jakims jasnym (ale niezbyt ciepłym) miejscu. Podczas chłodniejszych nocy można okryć je białą agrowłókniną. Najważniejsze aby utrzymywać temperatury powyżej zera (a dla pomidorów 8 oC) jeśli będa miały cieplej, to mogą zacząć jeszcze szybciej rosnąć  jest niepotrzebne. 



Zobaczcie jak fachowo otworzyć karton po dostarczeniu go do Was przez kuriera na filmiku nagranym przez Jacka Naliwajka TUTAJ







Bardzo bardzo staramy się tak pakować nasze rośliny, aby podczas transportu ucierpiały jak najmniej. Każdego roku monitorujemy dostawy i dostosowujemy, zmieniamy kartony. Niestety nie jesteśmy w stanie wpłynąć na to, co z paczkami robia kurierzy. Jeśli wasze rośliny przyjadą w naprawdę bardzo złym stanie, to składajcie reklamacje telefoniczna pod numerem 531 00 54 54,  ale najlepiej poczekajcie jeszcze kilka dni, bo często rośliny dochodza do siebie. Jeśli pomidory czy ogórki zostały złamane powyżej miejsca szczepienia, to rośliny spokojnie odrosną i będziecie się nimi cieszyć przez długi sezon. 




Kartony z roślinami zaraz po otwarciu ...


... i po usunięciu kartonowych grzebieni utrzymujących rośliny i podłoże na miejscu. Należy je delikatnie usuwać ponieważ są przyklejone czasami do listków (nic im sie nie stanie!)


Jeśli nie udało się Wam w tym roku zdobyć jakiejś sadzonki, to niestety zapraszam już teraz w przyszłym sezonie i wtedy warto zamawiać już w styczniu, kiedy na stronach sklepu pojawiają się pierwsze odmiany.



Życzę wszystkim ciepłego i udanego długiego weekendu, teraz nadchodzi czas radości z ogrodu :-) 






Otwieramy nasz ogród !!!

$
0
0




Dni Otwarcia Ogrodu 2020 

Zapraszamy serdecznie na piękne Kaszuby do zwiedzania naszego ogrodu oraz do działającej na jego terenie szkółki roślin oraz kawiarni. Na miejscu jest również darmowy parking, toaleta oraz plac zabaw dla dzieci. Uwaga - psy mogą spacerować tyko w okolicy parkingu oraz na całym terenie naturalnym poza ogrodzeniem ogrodu.

Uwaga! Z powodu pandemii prosimy gości o zachowanie bezpiecznej odległości od innych zwiedzających oraz pracowników, a także o wyrozumiałość i współpracę. Ogrodowa kawiarnia w okresie pandemii działa z uproszczonym menu na zasadach 'take away' - dziękujemy.  




Czerwiec - sobota i niedziela w godzinach 11.00-16.00

Lipiec- sobota i niedziela w godzinach 11.00-16.00

Sierpień- sobota i niedziela w godzinach 11.00-16.00

Wrzesień- każda niedziela w godzinach 12.00-16.00

Październik- każda niedziela w godzinach 12.00-16.00



Adres i dojazd:

Ogród Kasi i Andrew Bellingham
'the Garden'
ul. Zamkowa 2a
83-322 Zgorzałe
woj. pomorskie







Wstęp: 

bilet normalny  10 zł
bilet ulgowy 5 zł
karnet całoroczny 20 zł







Viewing all 127 articles
Browse latest View live